1/5 Leśne boho

by wtorek, 31 stycznia, 2017



Nie ma miejsca na ziemi bliższego naturze niż las. To tu kumuluje się piękno przyrody z tajemniczą siłą, która ma cudowne relaksacyjne właściwości. Zazwyczaj szukając miejsca na ceremonię i przyjęcie weselne, Pary Młode sięgają po katalogi zamkniętych obiektów weselnych, bankietowych i konferencyjnych, gdzie przyroda kierowana jest już ręką człowieka. Warto czasem zrobić krok wstecz i pójść za głosem wiatru. A na leśnej polanie nawet najprostsze menu smakuje wybornie. Dziś pokażemy Wam niesłychanie inspirujący reportaż dla par, które marzą, by swoich gości zabrać na wspaniałą przygodę w leśnej głębinie. Wspaniała suknia ślubna była zwiewna, niczym utkana z pajęczej nici. Piękne koronkowe zdobienia kopertowej góry na grube ramiączka wspaniale podkreślały smukłą figurę Panny Młodej. Niezwykle zmysłowo prezentowało się wycięcie na plecach. Zamiast welonu, Panna Młoda ozdobiła swoją głowę wiankiem z drobnych kwiatów. W bukiecie ślubnym znalazły się peonie, dalie i niezapominajki. Pan Młody wybrał garnitur w kolorze niebieskim z białą koszulą. Co ciekawe, do tej stylizacji nie wybrał klasycznego garniturowego obuwia. Butonierka z mikołajkiem świetnie nawiązywała do klimatu zorganizowanego przez nich przyjęcia weselnego. Ceremonia ślubu odbyła się w środku lasu. Nastrój podkreślały świece ustawione w szklanych kloszach, gwarantujące bezpieczeństwo uroczystości. Przyjęcie weselne również odbyło się w lesie. Goście zasiedli przy długich stołach. Wyznaczone przez Parę Młodą miejsca zostały rozpisane na planie stołów wykonanym na lustrze, który genialnie wpisywał się w te boho uroczystość. Gałązki rozmarynu zdobiły talerze. Skroplone deszczem kompozycje na stołach weselnych zostały wykonane z peonii, mikołajków, róż i dalii w tonacji bordo z pudrowym różem. Mikroklimat stworzono w szklanych kloszach. Tu zamknięto urok leśnego mchu i kamieni. Nie zabrakło także poroży, które świetnie nawiązywały do stylizacji boho. Nad głowami weselników zawieszono sznury z żarówkami, które rozświetliły przestrzeń po zachodzie słońca. Las stał się również tematem przewodnim sesji ślubnej. Piękna Para Młoda cudownie wybijała się na tle dzikiej przyrody. Klimatyczne portrety pokazywały głębokie emocje zakochanych, a sama atmosfera ciekawie zahaczała o mistyczne wrażenia. Zdecydowanie była to uroczystość balansująca na krawędzi jawy i snu. A jeśli nie macie możliwości organizacji ślubu w lesie, SESJA POŚLUBNA na łonie natury będzie doskonałym rozwiązaniem!

REKLAMA

bookab

REKLAMA

zdjęcia: ANNA DELORES PHOTOGRAPHY

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0