5/5 {HOT SEXY BEST} Wedding Heaven

by wtorek, 25 października, 2016



Wiele par swój ślub planuje na długo przed wyznaczonym terminem ślubu. Bardzo często przygotowania trwają rok, a nawet dwa lata. Czasem są jednak sytuacje, które skłaniają do nagłej decyzji o ślubie. W przypadku Doroty i Piotra organizacyjny pęd wymuszony został jedynym terminem dostępnym w wymarzonym przez nich miejscu. Gdyby nie pomoc konsultanta ślubnego ta uroczystość prawdopodobnie nie odbyłaby się. Koniecznie zobaczcie ten reportaż ślubny okiem Eleny Matiash. WEDDING HEAVEN zajmuje się profesjonalną organizacją ślubów i przyjęć weselnych. Założycielką agencji jest Kamila Romanow – wedding planner. Entuzjastka pięknych i wzruszających uroczystości ślubnych, które są ogromnym kapitałem emocjonalnym na przyszłe życie małżeńskie. Jej motto w pracy to: „Bądź najważniejszym gościem na swoim ślubie”.  Z wyjątkową dbałością o wysoką jakość, detal, oraz przyjemną atmosferę podczas współpracy WEDDING HEAVEN tworzy niezapomniane uroczystości. Takim wydarzeniem był właśnie ślub Doroty i Piotra, którzy zgłosili się o pomoc do Kamili Romanow jedynie na 3 miesiące przed planowanym przez nich ślubem. Data ślubu, czyli 25 czerwca 2016 roku była podyktowana jedynym wolnym terminem, jaki został Narzeczonym w ich wymarzonym miejscu zaślubin, czyli Hotelu Sielanka nad Pilicą ****. Dorota i Piotr zwrócili się do mnie o pomoc w organizacji na 3 miesiące przed planowaną uroczystością, ponieważ miejsce, które wybrali dysponowało tylko jednym wolnym terminem. Miejsce samo w sobie bardzo Sielskie narzuciło całą koncepcję i styl uroczystości, ale też taką wizję ślubu mieli narzeczeni. Miało być sielsko, blisko natury z rozbudowaną strefą chillout. – powiedziała Kamila Romanow. Tak odbył się wspaniały ślub w plenerze, który uświetniła dekoracja My Big Day. Pod drewnianą konstrukcją przystrojoną beżową lekką tkaniną i pięknymi kompozycjami z róż, dalii i liści eukaliptusa. W dniu ślubu towarzyszyły nam tropikalne temperatury. Ceremonia plenerowa odbyła się nad wodą w otoczeniu drzew oraz pięknego ogrodu.  Zanim pojawiła się Panna Młoda orszak weselny rozpoczął Pan Młody ze świadkiem, następnie świadkowa oraz dwóch chłopców i dwie druhenki. – opowiedziała nam konsultantka. Pannę Młodą do ołtarza poprowadził ojciec. Przysięgę małżeńską Dorota i Piotr złożyli przy akompaniamencie dźwięków harfy i skrzypiec. Po ceremonii goście obsypali Nowożeńców płatkami kwiatów. Ciekawym trendem, który przyszedł do nas z Zachodu jest mini koktajl po uroczystości. To wspaniały pomysł, zwłaszcza w upalne dni. Dzięki temu podczas życzeń goście nie będą musieli bezczynnie czekać i pozwolicie im na ugaszenie pragnienia. Uroczysta kolacja odbyła się we wnętrzach Karczmy położonej na terenie Hotelu Sielanka. Na stołach pojawiły się lniane bieżniki. Na białych serwetach szalenie elegancko prezentowało się menu z gałązką rozmarynu. Tak rustykalny klimat przebijał romantyzmem subtelny róż kompozycji kwiatowych. Dzięki Strefie Światła przyjęcie stało się niesamowicie klimatyczne. Dorota i Piotr zaplanowali wiele atrakcji dla gości. Przede wszystkim odwrócili przemowy weselne. Tym razem to Nowożeńcy mówili o każdym ze swoich gości, co pozwoliło na integrację między weselnikami. Ciekawym pomysłem było też stworzenie strefy relaksu, w której znalazły się kanapy, koce, poduchy, świece, cocktail bar, popcorn bar, ogórek zaaranżowany do tworzenia pamiątkowych fotografii. Kolejnym elementem, który miał urozmaicić wieczór gościom była rama, która również mogła posłużyć do rodzinnych sesji zdjęciowych. Para Młoda postawiła również na integrację przy grillu i barze. Goście mogli podziwiać również sztuczne ognie. Oczywiście nie możemy tu pominąć wyglądu Nowożeńców. Dorota i Piotr mieli mało czasu, jednak ich stylizacje były konsekwentne i przemyślane. Dorota wybrała suknię Atelier vie de chateau. Bardzo romantyczny, zwiewny model z subtelną koronką. Suknia cudownie podkreślała smukłą sylwetkę Doroty, a piękno jej twarzy uwidoczniono delikatnym makijażem spod pędzla Agnieszki Rudzińskiej. Piotr zdecydował się na szaro-błękitny garnitur z krawatem. Bardzo klasyczna propozycja na lato. Ten ślub to doskonały przykład, że chcieć znaczy móc, a ślub możliwy jest do zrealizowania nawet w 3 miesiące. Wszystko to zależy od naszego pomysłu, zacięcia i pomocy w organizacji. Tej najlepiej Wam udzieli profesjonalny konsultant ślubny.

 

* * *

PALETA KOLORÓW

ciemny róż zieleń coffe chiffon brudny róż

NOWOŻEŃCY: Dorota i Piotr

DATA ŚLUBU: 25 czerwca 2016

ŚLUB I WESELE: Hotel Sielanka nad Pilicą ****

ORGANIZACJA I KOORDYNACJA: WEDDING HEAVEN

DEKORACJE: My Big Day

PAPETERIA: Dreamrise

OŚWIETLENIE: Strefa Światła

TORT: Słodko w Ustach

MAKIJAŻ: Agnieszka Rudzińska

SUKNIA ŚLUBNA: Atelier vie de chateau

MUZYKA: Al Capone Band

FOTOGRAFIA: Elena Matiash

* * *

REKLAMA

bookab

zdjęcia: ELENA MATIASH

Tagi: No tags Kategoria: {HOT SEXY BEST} 0

4/5 Kwiatowa królowa ślubów – PEONIA

by wtorek, 25 października, 2016



Bardzo ciężko znaleźć kwiaty, które godne będą grać główną rolę w bukiecie ślubnym. Kwiaty, które królują w ślubnych kompozycjach od blisko 10 lat to szalenie eleganckie peonie. Piękne kwiaty, które często mogliśmy podziwiać w bukietach na babcinym stole, dziś dominują w kompozycjach weselnych. Uroda piwonii z powodzeniem pozwala im nosić miano kwiatowej królowej ślubów. Peonia to szalenie wdzięczny kwiat. Jego piękno doceniane było już przez nasze babcie. To właśnie u seniorów rodu wielu z nas mogło zapoznać się z urodą tych roślin. Z jednej strony szalenie eleganckie, z drugiej ciepłe, swojskie ogrodowe. Ciekawe jest to, iż mnogość gatunków peonii powoduje, że ich uroda pozwala na dopasowanie do wielu stylów weselnych. Niewiele osób wie, że wśród wielu gatunków peonii znajdziemy również peonię lekarską stosowaną w medycynie. Najczęściej jednak peonia swym wyglądem koi serca. Ich piękno cudownie prezentuje się w stylu vintage. Doskonale można komponować je solo. Te pełne kwiaty doskonale uzupełniają się w bukietach. Choć ich samodzielność często doceniana jest przez florystów, cudownie prezentują się również z kwiatami klasycznymi, jak chociażby róże lub eustoma. Peonie znane z przydomowego ogródka doskonale sprawdzają się w luźnych kompozycjach. Z dodatkiem irysów, jaskrów, hortensji i dalii stworzycie przepiękne kompozycje, które z powodzeniem nawiążą do dziecięcych wspomnień. Peonie równie dostojnie co z klasyką, prezentują się z egzotycznymi kwiatami. Stąd możliwe jest starcie dwóch królowych, czyli peonii i protei. W peoniach atrakcyjna jest również paleta barw. Fakt, że peonie dostępne są w różnych  odcieniach, z pewnością pozwoli Wam na znalezienie barwy idealnej do stworzenia wspaniałej aranżacji dnia ślubu.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: PINTEREST