6/10 Na wsi

by czwartek, 30 czerwca, 2011



Lubię takie sielskie – anielskie sesje. Chociaż, o dziwo, dla mnie samej, bardziej lubię poślubne sesje wykonane w miastach. Szybkie, industrialne, agresywne, czarno – białe. Wesela znaczenie bardziej lubię wiejskie jednakowoż. Ale na takie słodkie zdjęcia, zawsze popatrzę z miłą chęcią. A może Wy miałyście sesję na polu pełnym zboża? Albo w stodole na sianie? Albo w stajni? Jeśli tak, to z przyjemnością pokazałabym je na blogu!

zdjęcia: BETH EVANS
Tagi: Kategoria: BOARDS BOOK 0