Przeszukiwanie tagu miedź

Najpiękniejszy ślub 2019

by poniedziałek, 10 sierpnia, 2020

Od samego początku powstania Bridelle (to już 11 lat!), najważniejsze było dla nas pokazywanie niezwykłych ślubów. Co wcale nie oznacza, że  miały to być śluby z milionowymi budżetami. Nic z tego! Na przestrzeni tych 11 lat (nadal nie wierzę, że w tym roku Bridelle będzie obchodzić 11 urodziny), pokazaliśmy kilka tysięcy polskich i zagranicznych ślubów. Nie tylko na blogu, ale także w drugiej książce założycielki Bridelle – Karoliny Waltz, pt. WASZ PIĘKNY ŚLUB. I większość  z nich była mało lub średnio budżetowa. Co to znaczy? To znaczy, że piękny, niezapomniany, wyjątkowy ślub wcale nie wymaga mnóstwa pieniędzy. Doskonałą ilustracją tej tezy, niech będzie ślub, który wam dziś pokażemy. To wg nas najpiękniejszy ślub z zeszłego sezonu.

Urokliwy plenerowy ślub i wesele odbyły się w Hiszpanii. Tamtejsza aura daje praktycznie 100% pewność, co do pogody. Zaaranżowane miejsce zaślubin zachwyca naturalnymi krzesłami z bambusa oraz… dekoracjami z mocnymi, czerwonymi akcentami. W końcu to Hiszpania! Czerwone róże genialnie komponowały się z suszonymi liśćmi i trawami. Ten kontrast zachwyca odwagą połączenia kolorów i faktur. Centralny punkt w miejscu zaślubin ozdobiła metalowa obręcz ozdobiona liśćmi palmowymi i różami. Do miejsca złożenia przysięgi prowadził boho dywan. Cudownie wystylizowana para wyglądała niczym modele z Vogue. Panna młoda w koronkowej sukni i klasycznym welonie. Zwróćcie uwagę na szmaragdowo zielone buty! Uzupełnieniem stylizacji był ciemny bukiet z ognistoczerwonymi różami, purpurowymi kaliami i mnóstwem ciemnego listowia. Pan młody w brązowym garniturze i kapeluszu. Koszula lniana męska doskonale dopełniła stylizację utrzymaną w naturalnych kolorach ziemi. Oszałamiająca para! Miejsce przyjęcia, uzupełniono o urokliwą strefę relaksu z dywanami, wyplatanymi meblami, orientalnymi poduszkami i ręcznie kaligrafowanym bannerem. Uwagę zwraca stół pełen regionalnych smakołyków, owoców i warzyw. Stoły obfitości są szalenie modne. Na gości czekał także mini bar z pięknym neonem i pufami. Jednak największe wrażenie robi miejsce aranżacji stołu weselnego. Długi, podłużny stół ozdobiono czerwonymi kwiatami i czarnymi świecami. Bambusowe krzesła i drewniane stoły podkreśliły rustykalny charakter imprezy. Stoły otoczono dookoła gigantycznymi palmowymi liśćmi, które rozświetlały setki światełek led. Piękna papeteria stołowa i ręcznie kaligrafowane winietki czekały na każdego gościa przy nakryciach, a miodowe szklanki cudownie komponowały się z czerwienią i czernią głównych dekoracji. Zjawiskowa dekoracja, zachwyciła jeszcze bardziej po zmroku! Zobaczcie sami! SESJA ŚLUBNA w klimacie boho może doskonałą alternatywą, jeśli nie możecie zorganizować takiej uroczystości.

 

REKLAMA

REKLAMA

zdjęcia: JOY ZAMORA

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

Eklektyczny ślub w ogrodzie

by środa, 1 kwietnia, 2020

Uwielbiamy eklektyczne śluby! Są one kwintesencją mojej ukochanej stylistyki. Różnorodne, często łączące sprzeczne i pozornie niepasujące do siebie elementy, kolorowe, szalone, nonszalanckie, piękne… Mogłabym długo wyliczać! Eklektyczne śluby są chyba najbardziej zindywidualizowane ze wszystkich stylistyk, dlatego oglądanie każdego z nich, to nowa przygoda i pewność, że zobaczymy, coś nowego. Zachwycający, eklektyczny ślub, który dziś wam pokażę łączy w sobie wszystkie cechy, które wymieniłam wyżej. Zobaczcie!

Stonowane, brudne odcienie pasteli i intensywnych kolorów stanowiły oś tej realizacji. Brudne odcienie rdzy, żółtego (znowu!), pomarańczy, kawy i turkusu genialnie zaprezentowano na różnorodnych sukienkach druhen. Już pierwsze zdjęcie w reportażu pokazuje, z czym będziemy mieć do czynienia w dalszej części. Piękny orszak, pięknych panien wyglądał zjawiskowo, a na ich tle panna młoda w prostej, seksownej i nowoczesnej sukience prezentowała się obłędnie! Zanim przejdziemy do stylizacji panny młodej, spójrzcie na urocze prezenty, które panna młoda przygotowała dla każdej druhny – boho kolczyki! CUDO! Stylizacja panny młodej powala na kolana i jest kwintesencją eklektycznego stylizowania. Prosta sukienka (w stylu weselnej kreacji Meghan Markle) została zestawiona z welonem, który wykończono długimi frędzlami. Klasyka eklektyzmu! Do tego boho bukiet z przewagą żółtych (znowu!) tonów! Ceremonia zaślubin odbyła się w plenerze przed prostą, ale obficie ozdobioną konstrukcją. Na wesele i sesję poślubną w stylu kowbojskim, panna młoda i jej wybranek zmienili stroje. Ona założyła boho sukienkę z frędzlami i beżowy kapelusz, on zmienił strój na czarne spodnie chinosy męskie, koszulę i kapelusz. Na panów czekała cudna niespodzianka. Bar z cygarami i whiskey! W końcu to wesele na dzikim zachodzie! Pomysł wart skopiowania, bo często panowie są nieco pomijani w trakcie przygotowań ślubnych 😉 Okrągłe i podłużne stoły ustawiono w ogrodzie pod gołym niebem.  Ozdobiono je niewielkimi, ale kolorowymi kompozycjami kwiatowymi oraz… różnorodnymi talerzami! Ja po prostu kocham takie stylizacje! Stół nowożeńców był typowym amerykańskim stolikiem tylko dla pary młodej. Ustawiono na nim świece w mosiężnych świecznikach, a front udekorowano naturalną kompozycją. Domowe wypieki, doniczki z kwiatami wprowadziły intymny klimat. Zastanawiasz się nad ślubem i weselem we własnym ogrodzie? Koniecznie przeczytaj post: WESELE WE WŁASNYM OGRODZIE.

 

REKLAMA

REKLAMA

zdjęcia: ANGLE MAE PHOTOGRAPHY

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0