Przeszukiwanie tagu sandal

1/5 Fiesta na powietrzu

by czwartek, 17 września, 2015



Ciepłe jesienne popołudnie to idealny czas na ślub w plenerze. Nisko zachodzące słońce właśnie teraz we wrześniu daje najpiękniejsze, najbardziej miękkie światło. Jeśli lubicie naturalne kolory – brązy, beże, zielenie to właśnie teraz macie najlepszą okazję, aby ich użyć w ślubnej stylizacji. Inspiracją niech będzie dla Was ten przepiękny ślub z bardzo ciekawą paletą kolorów. Królują w niej ciemne, zgaszone zielenie. Zawsze mnie zachwycała świeża i jasna zieleń wiosennych liści i trawy, a tu nagle okazało się, że jesienna jest równie piękna. Nieco tajemnicza, doskonale komponuje się z ciemnymi kolorami, np.: bordo i marsala, ale może stanowić również genialne tło dla bieli i pasteli. Nasza Panna Młoda wybrała ciemną zieleń połączoną z ciemnym, prawie brunatnym odcieniem bordo. Kolory kwiatów są ciekawą przeciwwagą dla romantycznej i lekkiej stylizacji Panny Młodej. Koronkowa suknia i rozpuszczone włosy to jest! Nie bójcie się tak kontrastowych zestawień! Ta stylizacja doskonale pokazuje, że łączenie ze sobą pozornie niepasujących elementów może dać świeży i niepowtarzalny charakter. Ciekawą rzeczą jest wg mnie rozpoczęcie dyskusji czy polskie wesele musi trwać całą noc, aż do bladego świtu. Skąd ten pomysł? Ano stąd, że będąc niedawno zaproszoną na wesele wytrwałam do północy. Co ciekawe, rozmawiałam z Panną Młodą kilka dni po ślubie i Ona sama przyznała, że całonocne wesele wykończyło ją i wiele osób. Zadaję to pytanie przy okazji tego postu, bo aranżacja i stylizacja przyjęcia są doskonałym pretekstem do zadania pytania, czy wesele może być uroczystą imprezą do północy/1 w nocy. Czy też obowiązkowe jest w Polsce bawienie się do białego rana? Patrząc na wiele polskich realizacji zauważam, że zostają one podzielone na dwie tury – uroczysty obiad dla rodziny oraz imprezę dla młodszej części gości w wynajętym klubie lub zorganizowaną we własnym zakresie. Przyznam, że jestem zwolenniczką takiego rozwiązania (widać z wiekiem człowiek staje się coraz bardziej leniwy ;-)). A co Wy o tym sądzicie? Takie rozwiązanie ma jeszcze jeden powód… W wielu kościołach najpopularniejsze godziny ślubów, czyli 15, 16, 17,18 są często zajęte z rocznym wyprzedzeniem. Co w tej sytuacji? Mamy do wyboru albo ślub o 19, co w najlepszym wypadku będzie skutkować rozpoczęciem wesela ok. 20.30 (bardzo późno) lub ślubem w południe i wczesnych godzinach po południowych (13, 14). I co dalej? Rozpocząć wesele o 15.00? Większość gości nie wytrwa wówczas od północy. Myślę, że warto zacząć propagować wesela na dwie tury. Czekamy na Wasze opinie.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: THE JOY ARCHIVAL
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/5 Egzotyczne boho

by wtorek, 14 kwietnia, 2015



Zakochałam się po uszy w tej realizacji! I to od pierwszego wejrzenia. Przepiękny ślub w ukochanej przez nas stylistyce whimsical. Ale niezwykłe jest otoczenie. Zwykle śluby w tym stylu odbywają się na leśnych polanach albo w stodołach. A tu mamy egzotyczne otoczenie, które genialnie korespondowało z całą aranżacją. Cudowna Panna Młoda – oryginalna, odważna i kobieca suknia w bardzo pięknym kolorze mocca. Bukiet w którym znalazły się pióra doskonale korespondował ze złotym tatuażem (shine tattoo, w Polsce dostępne TU). Zakochałyśmy się w tej formie zdobienia ciała i pokażemy Wam je w naszej książce BRIDELLE STYLE! Dodatki w kolorze starego złota i srebra (biżuteria – bransoleta, naszyjnik) oraz torebka genialnie uzupełniły całą nonszalancką stylizację. Kaktusy, spalona słońcem ziemia nie mogły zostać zestawione z inną, niż meksykańska aranżacją! I wyszło to absolutnie genialnie! Wyraziste kolory poduszek, bieżników. Charakterystyczne meksykańskie motywy. Wszystko połączone pięknymi, złotymi dodatkami – latarenkami i wazonami. Jasne kwiaty dodały aranżacjom lekkości i stanowiły ciekawy kontrapunkt dla kolorowych i wzorzystych detali. Zawsze planując aranżację kierujcie się zasadą symetrii – dużo kolorowych kwiatów powinno być zestawionych z jednokolorowymi naczyniami. Kolorowe obrusy i serwety będą stanowić fantastyczne tło dla jasnych, jednorodnych kwiatów. Całość uzupełniono serwetkami i obrusami z naturalnego lnu. Zachwycający ślub łączący konwencje, czyli to, co kochamy najbardziej! I po raz kolejny stawiam pytanie – czy ten ślub był kosztowny wg Was? Czy są tu elementy na które wydano fortunę? Czy takiego ślubu nie można byłoby zorganizować w Polsce? Czy ślub musi być w balowej sali? Znacie nasze odpowiedzi na te pytania. Dla nas jest oczywiste, że mitem jest stwierdzenie, że ślub musi być drogi! Nie musi! Może! Ale nie musi! Ślub może być zorganizowany przy minimalnym budżecie. O tym wszystkim będziemy Was przekonywać w naszej książce, którą już w październiku mamy nadzieję  oddać w Wasze ręce 🙂 O postępach nad jej pracą, będziemy Was na bieżąco informować. A jeśli pracujesz w branży ślubnej i chciałbyś do nas dołączyć, napisz info@bristyle.pl

REKLAMA

bookab

zdjęcia: MARK BROOKE PHOTOGRAPHY
FOTOGRAFIA ŚLUBNA TORUŃ
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0