Przeszukiwanie tagu beż

1/5 We francuskim zamku

by czwartek, październik 1, 2015

Klimat południowej Francji ma w sobie coś niesamowicie kuszącego. Klimat, słońce, roślinność. I przepiękna architektura. Tych miejsc nie da się odtworzyć, ani podrobić. Uwielbiamy francuskie śluby! Mieliśmy przyjemność pokazywać cudowną realizację Piqsell z południa Francji – zobaczcie ślub i wesele Karoliny i Michela TUTAJ. Dziś mamy równie piękny ślub, który odbył się w ogrodzie prawdziwego zameczku. Cudowna realizacja w stylu romantic boho z delikatną, pastelową kolorystyką i świetną stylizacją Panny Młodej. Koronkowa, lekka suknia, skromny wianek i urokliwy bukiet z zielenią w roli głównej. Prawdziwa francuska stylizacja! Stonowana, ale nieoczywista. Uwielbiamy! Piękny ślub na świeżym powietrzu urzekł nas prostą dekoracją. Konstrukcja z brzozowych gałęzi została tradycyjnie ozdobiona girlandą z liści i… osłonięta koronkową serwetą. Wyglądało to przepięknie! Białe krzesła nawiązywały do słynnej prowansalskiej stylistyki shabby chic. Zobaczcie jak ozdobiono stare drzewo górujące nad całą posiadłością. Powieszono na nim stare, stylizowane ramy ze zdjęciami Pary Młodej i ich Rodzin. Cudowna aranżacja, która z pewnością sprawiła wiele radości gościom. Ale najbardziej wyjątkowe było przyjęcie weselne pod gołym niebem! Długi, wąski stół został udekorowany lnianym bieżnikiem położonym po środku stołu na białym obrusie. Przy każdym nakryciu znalazło się piękne, graficzne menu przewiązane biało-czerwonym sznureczkiem, który nawiązywał do czerwonych akcentów w bukiecie ślubnym Panny Młodej. Zabawne winietki z imionami gośćmi ozdobiono stempelkami z wizerunkami zwierząt. Proste, ogrodowe kwiaty ustawiono w słoikach i butelkach. Lekkość i niedbała elegancja stylizacji sprawiły, że wyglądała ona niezwykle wdzięcznie. Na uwagę zasługują również białe krzesła. Podoba Wam się całość? Nam niesamowicie! Tym bardziej, że nie jest to ślub wysokobudżetowy.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: ANNE CLAIRE BRUN
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/5 We francuskim zamku

by czwartek, październik 1, 2015

Klimat południowej Francji ma w sobie coś niesamowicie kuszącego. Klimat, słońce, roślinność. I przepiękna architektura. Tych miejsc nie da się odtworzyć, ani podrobić. Uwielbiamy francuskie śluby! Mieliśmy przyjemność pokazywać cudowną realizację Piqsell z południa Francji – zobaczcie ślub i wesele Karoliny i Michela TUTAJ. Dziś mamy równie piękny ślub, który odbył się w ogrodzie prawdziwego zameczku. Cudowna realizacja w stylu romantic boho z delikatną, pastelową kolorystyką i świetną stylizacją Panny Młodej. Koronkowa, lekka suknia, skromny wianek i urokliwy bukiet z zielenią w roli głównej. Prawdziwa francuska stylizacja! Stonowana, ale nieoczywista. Uwielbiamy! Piękny ślub na świeżym powietrzu urzekł nas prostą dekoracją. Konstrukcja z brzozowych gałęzi została tradycyjnie ozdobiona girlandą z liści i… osłonięta koronkową serwetą. Wyglądało to przepięknie! Białe krzesła nawiązywały do słynnej prowansalskiej stylistyki shabby chic. Zobaczcie jak ozdobiono stare drzewo górujące nad całą posiadłością. Powieszono na nim stare, stylizowane ramy ze zdjęciami Pary Młodej i ich Rodzin. Cudowna aranżacja, która z pewnością sprawiła wiele radości gościom. Ale najbardziej wyjątkowe było przyjęcie weselne pod gołym niebem! Długi, wąski stół został udekorowany lnianym bieżnikiem położonym po środku stołu na białym obrusie. Przy każdym nakryciu znalazło się piękne, graficzne menu przewiązane biało-czerwonym sznureczkiem, który nawiązywał do czerwonych akcentów w bukiecie ślubnym Panny Młodej. Zabawne winietki z imionami gośćmi ozdobiono stempelkami z wizerunkami zwierząt. Proste, ogrodowe kwiaty ustawiono w słoikach i butelkach. Lekkość i niedbała elegancja stylizacji sprawiły, że wyglądała ona niezwykle wdzięcznie. Na uwagę zasługują również białe krzesła. Podoba Wam się całość? Nam niesamowicie! Tym bardziej, że nie jest to ślub wysokobudżetowy.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: ANNE CLAIRE BRUN
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/5 Bo boho boskie jest!

by środa, marzec 26, 2014

Jestem całkowicie zafascynowana różnorodnością i możliwościami stylu boho. Widziałam już mnóstwo ślubów w tym stylu, ale ten jest naprawdę niesamowity! Głównie dlatego, że łamie wszelkie konwenanse, jest skromny, ale tak uroczy i oryginalny, że nie sposób będzie go zapomnieć! Suknia ślubna musi być z salonu albo od projektanta? Niekoniecznie! Panna Młoda swoją obłędną, koronkową kreację kupiła na portalu aukcyjnym! Przepiękna, oryginalna i z pewnością unikatowa kreacja! A cała stylizacja? Ja nie zawiodłam się 😉 Panna Młoda miała buty na płaskiej podeszwie. Ale nie były to baleriny 😉 Ani nawet klapki :-) Były to… Aaaaa… Nie będę psuć Wam efektu zaskoczenia 😉 Cieszę się, że mogę pokazywać śluby z takimi stylizacjami, bo dzięki nim Panny Młode mające wątpliwości co do swoich wyborów, pozbywają się ich. Powiedzmy sobie szczerze, jeśli na co dzień, ani nawet od święta (ja jestem takim przypadkiem) nie nosisz butów na wysokim obcasie, to w imię czego masz je zakładać na swój ślub i męczyć się w nich? Nie oszukujmy się. Jeśli nie umiesz chodzić w butach na obcasach, to nie nauczysz się tego w tydzień trenując chodzenie po domu na szpilkach. To się nie uda. I wszystkie dziewczyny, które mają taki plan przestrzegam, że może się to źle skończyć. Dlatego, jeśli chcesz założyć buty na płaskim obcasie, zrób to! To Ty masz się czuć komfortowo i wygodnie! Mam nadzieję, że ta Panna Młoda Was do tego zachęci 😉 Poza piękną suknią i zaskakującymi butami, zachwycił mnie wianek oraz kolorowy, lekki bukiet. Ślub w plenerze, z udziałem psiaków rozczulił mnie prawie do łez 😉 Uwielbiam takie motywy! Wesele pod namiotem i znowu mnóstwo dodatków, które tworzą zaskakującą i radosną całość! Boho to brak przewidywalności. Boho to łączenie ze sobą skrajnie różnych motywów. Boho to odwaga i wolność. Zakochałam się w tym ślubie, a Wy?

REKLAMA

zdjęcia: ADAM LOWE PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/8 Gorąca czerwień i koronki

by czwartek, luty 13, 2014

Widziałam śluby w różnych miejscach, ale przyznaję, że po raz pierwszy widzę na… rynku :-) Chociaż nie jest to rynek w potocznym rozumieniu. To zadaszona powierzchnia handlowa, z lokalikami i mnóstwem specjałów z całego świata. Cały ślub przebiegał pod hasłem Spotkajmy się na rynku :-) Pomysł niezwykły, przyznajcie 😉 Ale i niezwykła Para zdecydowała się na niego. Panna Młoda to kwintesencja kobiecości i zmysłowości. Koronkowa sukienka i krwisto-czerwone dodatki podkreśliły jej pewność siebie i sex-appeal. Uwagę zwracają szczególnie czerwone buty w stylu lat 40. i czerwone rękawiczki! Niezwykle seksownie, prawda? Druhny Panny Młodej miały suknie w kolorze malinowej czerwieni i błękitu. Typowo amerykańska kolorystyka, ale w nieco złagodzonym, spranym wydaniu. Nawet bukiet z jasnej, błękitno-białej hortensji wpisywał się w tę paletę barw. Bardzo urocza i radosna Para. W stylizacji Pana Młodego zwracam uwagę na kolor garnituru (proponuję wszystkim przeczytanie postu o kolorach męskiej garderoby TU i porównanie stylu ślubu z poradami Wojtka Szarskiego) oraz brak skarpetek :-) Świetna atmosfera. Ślub wyjątkowo zindywidualizowany i wyjątkowy. I to nie jest jedyny wyjątkowy ślub, który dziś Wam pokażę. Drugi będzie polski i naprawdę niezwykły 😉

REKLAMA

zdjęcia: ALLISON ADAMS PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY