Przeszukiwanie tagu chiffon

1/8 Intymnie i kameralnie

by wtorek, styczeń 19, 2016

Intymne i kameralne uroczystości ślubne stają się coraz popularniejsze na świecie, ale zyskują również na popularności w Polsce. Przyznam, że ja uwielbiam małe, ale dopracowane w każdym szczególe uroczystości. Wiele czynników ma wpływ na decyzje o takim ślubie. Najważniejsze z nich, wg mnie to coraz starszy wiek Par, które decydują się na małżeństwo oraz umiarkowane budżety. Oba te czynniki najsilniej wpływają na decyzje o niewielkich ślubach i weselach na które zaprasza się naprawdę najważniejsze osoby, a nie całą rodzinę i wszystkich znajomych od podstawówki, na studiach skończywszy. Wymusza to również pewne zmiany w samym podejściu branży ślubnej. Wielu usługodawców buntuje się przeciwko takim zmianom. Wg mnie całkowicie niesłusznie. Zmiany są nieuniknionym czynnikiem w każdej branży, także ślubnej. Zamiast szukać minusów w decyzjach o kameralnych ślubach, lepiej skupić się na plusach. A tych jest bez liku. Począwszy na dopieszczonych detalach -kwiatach, papeterii, dekoracjach, przez coraz częściej oryginalne miejsca zaślubin i wesela, aż po nowoczesne i odważne stylizacje Pary Młodej. Jako przykład, niech posłuży nam poniższy ślub. Cudowna stylizacja Panny Młodej – zmysłowa, kobieca i seksowna. A takie sukienki widziałam niejednokrotnie w sieciówkach lub ZALANDO. Miejsce zaślubin ozdobiono spektakularnie – girlandą z kwiatów i liści. To dość duży koszt, ale można później zdemontować dekorację i przełożyć kwiaty na stół Pary Młodej. Do dekoracji można użyć lampionów wykonanych ze słoików i puszek, kwiaty z kolei będą pięknie prezentować się w szklanych butelkach po napojach i alkoholach. Wstążki, skrawki tkanin, a nawet przetarte dywany, które kurzą się na strychu mogą przydawać Wam się w tworzeniu pięknej aranżacji. Co sądzicie o kameralnych ślubach? Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych opinii :-)

REKLAMA

bookab

zdjęcia: NICOLE MASON
fotografia ślubna nowy sącz

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/6 Rustic Chic

by wtorek, listopad 10, 2015

WOW! To słowo będzie Wam towarzyszyć podczas oglądania zdjęć z tej realizacji. Niesamowity, dopracowany, stylowy ślub w winnicy zachwyca kolorami, detalami, światłem i przeuroczą Parą Młodą. Koronka, len, bawełna – naturalne tkaniny są obowiązkowe w stylistyce rustykalnej. I nie zabrakło ich na tym ślubie. Począwszy od zjawiskowej, koronkowej sukni na obrusach, serwetkach i poduszkach na krzesłach skończywszy. Piękne, naturalne kolory połączono ze świeżą zielenią roślin i białymi kwiatami tworząc czysta, lekką i przezierną aranżację, która perfekcyjnie wpasowana została do miejsca w którym odbyły się ślub i wesele. Zwróćcie uwagę na zdobienie stołów i nad nimi. Postawiono na zielone rośliny liściaste, które świetnie komponowały się z bielą i drewnem. Dekoracje nad stołem obniżają sufit i nadają intymnego charakteru pomieszczeniom. Warto je zastosować szczególnie w dużych i wysokich salach. Z kolei na stołach zastosowano niskie, wąskie kompozycje, które nie zajęły wiele miejsca na wąskich, podłużnych blatach. Złote ramki z oznaczeniami na stołach oraz pozłacane szklane świeczniki (tzw.: francuskie szło) stanowiły ciekawy kontrast dla prostych i rustykalnych dekoracji. Wielką uwagę przywiązano do oświetlenia, które na każdym weselu odgrywa ogromną rolę. Nie oszczędzajcie na tym elemencie dekoracyjnym! Możecie kupić świece w hurtowniach lub na promocjach w marketach z wyposażeniem wnętrz lub wynająć z wyspecjalizowanych firm dekoratorskich sznury lampek, żarówek oraz świeczniki i lampiony dla efektownego wyeksponowania świec.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: ADRIANA KLAS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/6 Romantycznie na pustyni

by piątek, październik 2, 2015

Uwielbiam ślubu i wesela w dziwnych miejscach. Chociaż słowo dziwnych jest niewłaściwe. Bardziej pasuje – nietypowych. Takich, które nie są stricte przeznaczone pod organizację tego typu imprez. Pokażemy Wam dziś dwa takie niezwykłe śluby. Pierwszy w tym poście, który odbył się na pustyni :-) Drugi w poście nr 4 i 5 – polski, obłędny, zorganizowany na działce rekreacyjnej. Zaczynamy od amerykańskiej realizacji w przepięknej, surowej, nawet mrocznej scenerii pustynnego pustkowia. To chyba ostatnie miejsce jakie mogłabym sobie wyobrazić na ślub 😉 A pomysłowi Amerykanie jak widać, nie mieli z tym najmniejszego problemu. I tak oto to pozornie niedostępne miejsce było centrum wydarzeń przepięknego, romantycznego, pastelowego ślubu. Oszałamiająca stylizacja Panny Młodej – delikatna suknia, welon, cudna korona i bukiet z egzotycznej proteii. Zwróćcie uwagę na dwa kolorystyczne akcenty w sukni – szarfę w kolorze szałwii i kwiatek na ramieniu w kolorze nude. Bardzo lubię takie akcenty, które dodają sukniom indywidualnego charakteru. Uroczej Pannie Młodej towarzyszył orszak druhen w sukniach w kolorze bladego pudrowego różu. Te kolory idealnie współgrały ze spalonymi w słońcu kolorami ziemi i roślinności pustynnej. W szczątkach ruin, które znaleziono na pustyni ustawiono kącik wypoczynkowy dla gości – wygodne kanapy, dywan i poduchy. A stoły ustawiono w równych rzędach zawieszając na nimi sznury z żarówkami. I w tym momencie słyszę Wasze głosy – Zwariowała! Ślub na pustyni! A gdzie jedzenie, toalety? Otóż moi kochani, wszystko to, znajduje się poza kadrami zdjęć :-) Sama nie wierzyłam w to, że w Polsce można zorganizować ślub w nietypowym miejscu, korzystając z zewnętrznego cateringu, toalet itd. Aż do momentu, kiedy sama nie byłam na takim ślubie zorganizowanym w szczerym polu pod pięknym dębem. Catering wraz z całym sprzętem przyjechał samochodami i został rozstawiony pod osłoniętym namiotem. Luksusowe toalety przenośne przywieziono również na miejsce, a wraz z nimi rozstawiony został uroczy pokoik dla Pań. Wszystko można! Trzeba tylko chcieć, wierzyć, że się uda i dążyć do spełnienia swoich marzeń.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: CALEB JOHN HILL PHOTOGRAPHY

1/5 Ever Green

by środa, wrzesień 16, 2015

Ever Green, czyli zawsze zielony, czyli zawsze modny, zawsze na czasie, zawsze będący synonimem czegoś wyjątkowego. Tytuł tego posta ma podwójne znaczenie. Po pierwsze stylizacja tego ślubu jest ponadczasowa, a po drugie dominującym kolorem występującym w nim jest zieleń. Nieprzypadkowo. Ślub odbył się w odległej Nowej Zelandii, która czaruje naturalnymi barwami. I nie tylko zielenią. Jak się zaraz przekonacie w tej realizacji użyto nie tylko zieleni, ale również innych kolorów ziemi. Nie zabrakło tu połączenia zieleni, złamanej bieli, spłowiałych brązów. Jestem absolutnie zauroczona tą realizację! Począwszy od Panny Młodej i jej sukni, przez dekoracje, aż po detale. Wszystko jest spójne, przemyślane, chociaż znajdziecie tu zaskakujące elementy. Ot choćby połączenie intensywniej, ciemnej zieleni liści eukaliptusa z… muszlami i wyłowionymi z oceanu gałęziami. Konsekwencja w zachowaniu kolorystyki jest niesamowita. Obok kolorów ziemi w aranżacjach pojawiła się tylko łagodząca całość biel kwiatów. Czysto, przejrzyście i niewiarygodnie lekko. Girlandy i wianki z liści cudownie podkreśliły kliniczną biel namiotu w którym odbyło się przyjęcie weselne. Jednolite brązowe i jednakowe krzesła przepięknie zharmonizowały całą aranżację. Zwracam uwagę na pomysł z podniesioną półeczką na stołach. Zwykła deska położona na bloczkach była doskonałym podwyższeniem do wyeksponowania muszli i świec. Pod nią ułożono liście. Przepiękny, prosty, genialny patent! Można go bez problemu zaadaptować w polskich warunkach. Zamiast eukaliptusa możecie użyć bluszcze lub winorośle (te jednak gorzej znoszą brak wody i dobrze jest umieścić ich łodygi w specjalnych florystycznych fiolkach). Na półce możecie z powodzeniem wyeksponować owoce sezonowe, kwiaty w słoikach, świece. Niesamowicie podoba mi się ten pomysł. Podoba mi się również duże menu oraz tablica powitalna, które przymocowano do wyrzuconych przez ocean gałęzi. Do tego muszle, świece i niesamowita, prosta, oryginalna stylizacja gotowe. Po raz kolejny udowadniamy, że piękny ślub nie musi kosztować kroci!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: MADELINE DRUCE
fotograf ślubny Białystok
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY