Przeszukiwanie tagu jedwab

5/6 {HOT SEXY BEST} Flesz.Ka Studio

by poniedziałek, 21 lipca, 2014

W gorący poniedziałkowy wieczór, zapraszam Was na przepiękny, stylizowany ślub Patki i Perego, połączony z chrztem ich cudnej córeczki Mai. Fantastyczna stylizacja, kolory i świetne zdjęcia debiutującej na blogu Karoliny z FLESZ.KA STUDIO. Uwielbiam takie śluby! Dopracowane, przemyślane, pomysłowe! Piękna Panna Młoda w cudnej, szytej na zamówienie kreacji wyglądała obłędnie! Stylizacja retro była stworzona dla Patki! Zwróćcie uwagę, że Maja ma również sukieneczkę z tą samą koroneczką, co jej Mama 🙂 Piękna, energetyczna, emanująca nieopisaną kobiecością Panna Młoda! Kolor, który Patka i Pery wybrali na swój ślub to dyskretne, czerwone dodatki. Ale to czerwień w wielu odcieniach, która doskonale komponowała się z ognistym kolorem włosów Panny Młodej! Co powiecie na dwa torty? Ślubny i chrzcinowy? 🙂 Odważnie, z klasą i pazurem! Piękne zdjęcia z sesji plenerowej to bonus do tej realizacji 🙂 Uwielbiam Pary, które nie krępują się śmiać, wygłupiać i dobrze bawić. Nie obchodzi ich, co powiedzą inni. Są sobą w 100% i to jest zniewalające! Ich uśmiechy, spojrzenia, przepiękny portret z roześmianą córeczką. Magicznie! Magicznie, bo prawdziwie. Szczerze. Naturalnie. Cudna pamiątka ze ślubu i chrztu! Ogromna w tym zasługa  fotografującej ślub, chrzest i plener Karoliny z FLESZ.KA STUDIO, która ukazała energię i emocje swoich bohaterów. Elementy reportażu, które uwielbiam, czyli detale i przygotowania (cudne portrety Patki) ukazały całą koncepcję ślubu. Ale najbardziej zapamiętam z tego materiału zdjęcia Patki z wąsami! 😉 Fantastyczna realizacja! Koniecznie przeczytajcie, co fotografka napisała o nim!

Materiał powstał w ramach współpracy z ZALAMO.COM

Dołącz do nas i skorzystaj ze specjalnego pakietu Bridelle+Zalamo! Dowiedz się więcej TU

* * *

Karolina / FLESZ.KA STUDIO – Jeden z naszych ulubionych reportaży, jednej z najwspanialszych par jakie dane nam było fotografować! Patka i Pery mają niesamowicie dużo pozytywnej energii, przez cały czas swobodni i wyluzowani, a do tego odrobinę szaleni. Fotografowanie tej przeuroczej rodzinki, było prawdziwą przyjemnością. To właśnie dzięki takim ludziom kochamy swoją pracę. Od samego początku czuliśmy niesamowity klimat, zarówno w czasie przygotowań jak i w czasie ślubu, przyjęcia czy pleneru ślubnego. Całość utrzymana była w klimacie retro już od pierwszej chwili, bo czy znacie w Częstochowie miejsce bardziej vintage niż Black Cat Studio – Salon Fryzjerski? Gorące uściski dla właściciela Konrada oraz Judytki. Wszystko współgrało, retro fryzura Panny Młodej (och, uwielbiamy retro toczki zamiast welonu, a Wy?), stylizowana sukienka zarówno mamy, jak i malutkiej Majeczki, smoking Pana Młodego niczym agenta Jej Królewskiej Mości 007, eleganckie wnętrze sali Wars i Sawa. Ten cudowny dzień obfitował w wiele szczerych i pięknych emocji. Prezentujemy również kilka zdjęć z pleneru ślubnego zrealizowanego między innymi we wnętrzach Boulangerie – przytulnej, piekarni we francuskim stylu.

* * *

PALETA KOLORÓW

  juicy red jedwab poziomka biel cegla

NOWOŻEŃCY: Patka i Pery

ŚLUB I WESELE: Częstochowa

FOTOGRAFIA: FLESZ.KA STUDIO

* * *

REKLAMA

zdjęcia: FLESZ.KA
Tagi: , Kategoria: {HOT SEXY BEST} 0

1/6 Zrobieni na szaro

by czwartek, 5 czerwca, 2014

Mam ogromną słabość do koloru szarego, jako barwy uzupełniającej w ślubnych aranżacjach. Niejednokrotnie pokazywałyśmy Wam na blogu przepiękne palety kolorystyczne, gdzie szarość albo podkreślała kolory główne (tak się dzieje najczęściej w przypadku pasteli), albo je tonowała (w przypadku intensywnych barw), albo stanowiła równorzędny kolor dla innych. Myślę, że szary jest ponadczasową klasyką i zawsze będzie modny oraz chętnie wykorzystywany w ślubnych stylizacjach. Chciałam pokazać Wam dziś genialny ślub z szarością w wielu odcieniach, która po mistrzowsku została połączona z bielą, zielenią i kolorami otaczającej natury. Ten ślub to doskonały przykład, że warto inspirować się otoczeniem  w którym ma się odbyć ślub i wesele. W polskich warunkach dotyczy to niestety na razie głównie obiektów zamkniętych, ale warto zastosować tę radę również we wnętrzach. Jeśli zastany w miejscu kolor jest określony i dominujący to całkowitym bezsensem jest próba jego ukrycia i pominięcia go w stylizacji. Dlatego zawsze wybierając lokal zastanówcie się, co możecie w nim zrobić kolorystycznie. W bordowo-złotej sali będzie Wam trudno wprowadzić np.: żółty lub niebieski. Jeśli macie to szczęście i Wasz ślub odbędzie się na świeżym powietrzu, to koniecznie poobserwujcie, jakie kolory są dookoła. Jeśli oglądacie teren wybranego obiektu w zimie lub na wiosnę, to nie widzicie jego kolorów. Zapytajcie managera, jakie kwiaty i drzewa w nim rosną. Może się okazać, że np.: ogród obsadzony jest czerwonymi fioletowymi azaliami, a Wy nie lubicie tego koloru i wtedy nie da się z tym wiele zrobić. Spójrzcie, jak fantastycznie połączono szarość z innymi kolorami na realizacji poniżej. Suknie druhen w pięknym, szlachetnym odcieniu gołębiej szarości (mają cudną, zimno błękitną poświatę), szary garnitur Pana Młodego (przepięknie komponuje się z nim granatowy krawat), zabejcowane na szaro drewno. Całości świeżość nadała zieleń oraz biel. Przepiękna paleta barw do której dobrano dodatki w kolorach wypłowiałego vintage oraz mnóstwo srebrnych akcentów – świeczniki, ramki na zdjęcia. Całość genialna!

REKLAMA

zdjęcia: BRYAN MILLER PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0