26 maja 2010 roku w Muzeum Narodowym w Warszawie odbył się pokaz najnowszej kolekcji IZABELI ŁAPIŃSKIEJ. Kolekcja o wdzięcznej nazwie Tablier (fartuszek) nawiązywała do geometrycznego kształtu, tego fikuśnego, choć zapomnianego dodatku. Kobiecość, jak zawsze była najważniejszą inspiracją w twórczości tej projektantki. Kolekcja złożona z 40 modeli, uszyta z najlepszych tkanin – jedwabi, kaszmirów, wełen i muślinu zachwyciła zgromadzonych w gmachu muzeum gości. Kreacje z nowej kolekcji intrygują trapezowymi elementami i finezją kroju. Kreacje wyjątkowo pięknie prezentują się w ruchu, struktura tkanin wspaniale odbija światło. Użyta biżuteria została zaprojektowana przez Izabelę Łapińską, a wykonana przez paryską pracownię Elli K., współpracującej z uznanymi na świecie domami mody. Biżuteria podkreśla subtelność i zmysłowość kreacji.
Krzysztof Serafiński
KRZYSZTOF SERAFIŃSKI swoją przygodę z fotografią rozpoczął w chwili narodzin swojego synka. I okazało się, że aparat fotograficzny to jego trzecia miłość (zaraz po żonie Kasi i wspomnianym synku Hubercie). Jak widać poniżej jest to miłość całkowicie odwzajemniona. Zdjęcia Krzysztofa są pełne dojrzałości, profesjonalizmu i tej nieopisanej nuty emocji, które odróżniają wyjątkowe zdjęcia ślubne, od innych. Zachwyca mnie różnorodność stylów i konwencji, którymi Krzysztof operuje. To daje najlepszy obraz umiejętności, zdolności i kreatywności fotografa. Wydaje mi się, że każdy fotograf (podobnie, jak kiedyś malarze) dąży do wypracowania swojego stylu, do tego, aby zdjęcia były rozpoznawalne, bez czytania podpisu pod fotografiami. Według mnie Krzysztof jest na najlepszej drodze do osiągnięcia tego.