Radzę, aby osoby o słabszych nerwach, nie oglądały tych zdjęć 😉 Takiej PM, jak żyje nie widziałam! Niech nikogo nie zwiedzie niewinne spojrzenie zza okularów i grzeczna fryzura! To Portia M. – jedna z najbardziej znanych, amerykańskich tatuażystek. Co zresztą chyba widać. Szalona, kolorowa Portia na swój ślub wybrała wybitnie tradycyjną kreację, która podkreśliła jej ciało, pokryte tatuażami. Jedyną ekstrawagancją są kolorowe, lśniące (!) buty. Muszę przyznać, że wygląda zjawiskowo!!!
Lśnij!
Błyszczące buty, nawiązujące stylistyką do lat 80. będą hitem w nadchodzącym sezonie! Dlatego moje kochane, zamiast białych bucików, musimy poszukać kolorowych, błyszczących, seksownych szpilek lub sandałków! Powtórzę po raz kolejny – buty są z wielu względów, znacznie istotniejsze niż suknia ślubna! Nawet, jeśli macie najpiękniejszą suknię ślubną i niewygodne buty, to niestety, ale jedyne co będziecie pamiętać ze swojego wesela, to obolałe, otarte stopy! Buty muszą być wygodne, sprawdzone!!!