Mam dziś dla Was relację z warsztatów fotograficznych SZTUKMISTRZ, organizowanych przez PRACOWNIĘ WSPOMNIEŃ. Kilka słów i zdjęć od Izy Zdziebko.
* * *
Witajcie!
Kolejna edycja warsztatów poświęconych tematyce artystycznej fotografii ślubnej już za nami! Spotkaliśmy się z Adeptami Sztuki w Ptaśku na krakowskim Kazimierzu. Tam przy kominku i dobrej kawie poznaliśmy się nieco bliżej. Koło godziny 11:00 dołączyli do nas Kala – niezastąpiona wizażystka oraz Magda i Piotr – nasi modele – (niegdyś fotografowana przez nas w dniu ich ślubu Para Młoda).
W czasie, gdy Kala przygotowywała na oczach uczestników makijaż i fryzurę Magdy, Mag Iwona opowiadała z nielada zaangażowaniem o konotacjach fotografii ślubnej z fotografią mody. Było słów kilka o ikonach fotografii takich jak: Newton, Avedon czy Saudek, ale również o pozach i kontakcie z Parą Młodą. Potem magiczna pałeczka trafiła na chwilę w moje ręce. Zdradzałam magiczne receptury sprzętowego niezbędnika fotografa ślubnego.
Kiedy Magda i Piotr błyszczeli już w ślubnym rynsztunku zaczęliśmy sesję zdjęciową. W pierwszej kolejności uczestnicy mieli okazję przyjrzeć się naszemu stylowi pracy, a następnie sami złapali za aparaty i próbowali swoich sił. Kiedy wnętrza Ptaśka zostały fotograficznie wyeksploatowane przenieśliśmy się do klimatycznej kamiennicy z przepiękną klatką schodową, gdzie uczestnicy mieli okazję wypróbować nasze obiektywy i lampy. Dzień mijał niezwykle szybko i intensywnie, gdzieniegdzie dało się słyszeć burczenie brzuchów. To był czas na obiad. Spędziliśmy miłe chwile zajadając włoskie specjały, a rozmowom o fotografii nie było końca…
Kiedy wszyscy byli już najedzeni wyruszyliśmy w drogę do Komnaty Tajemnic czyli Więcławic Starych gdzie znajduje się nasza Pracownia. Tu aż do wieczora opowiadałyśmy o tym jak zaistnieć na rynku fotografii ślubnej w Polsce, analizowałyśmy ofertę i umowę dotyczącą realizacji zdjęć ślubnych, odpowiadałyśmy na dziesiątki pytań, jak również dzieliłyśmy się swoim doświadczeniem z zakresu kontaktów z klientami, było o tym co miłe, ale również o kłopotach i sposobach na ich unikanie. Tak upłynął dzień pierwszy. Tuż po 19:00 pożegnaliśmy się po to, żeby następnego dnia od godziny 10:00 z nową energią prowadzić drugą część szkolenia.
Tym razem cały dzień gościliśmy w Więcławicach, a towarzystwo aparatów zastąpione zostało przez komputery. W tym dniu górę nieco wzięła informatyka, ale oczywiście nadal byliśmy myślami blisko fotografii. Można się było dowiedzieć między innymi:
– o komputerowym niezbędniku fotografa ślubnego,
– o tym jaki monitor wybrać do pracy nad zdjęciami,
– poznać tajniki kalibracji sprzętowej monitorów oraz ich profilowania,
– poznać programy Adobe Bridge, Adobe Camera Raw oraz PhotoShop w zakresie niezbędnym fotografowi itd.
Następnie uczestnicy obserwowali nasz autorski proces pracy na plikach w programach graficznych od samego początku, czyli kopiowania zdjęć na dyski twarde, aż do finalnej formy fotografii. Nieco później sami uczestnicy wzbogaceni informacjami z dwóch dni warsztatów przystąpili do obróbki własnych fotografii. Prace poddane zostały na końcu naszej analizie i przyznać muszę, że wysoki ich poziom był miłym akcentem na zakończenie warsztatów! Iwona zaprezentowała jeszcze sposób obsługi programów do tworzenia prezentacji multimedialnych ze zdjęć i nadszedł czas na podsumowania i rozdania wszystkim certyfikatów ukończenia szkolenia.
…czas w trakcie tego weekendu gnał magicznie, ale mam nadzieję, że warto było spędzić go właśnie na warsztatach fotografii ślubnej SZTUKMISTRZ.
zdjęcia: IZA ZDZIEBKO / SZTUKMISTRZ
* * *
Chcesz, aby Twoje produkty zostały tak samo zaprezentowane? Jak to zrobić? Sprawdź tutaj ZGŁOŚCIE SIĘ!
R E K L A M A