Najpiękniejsze, najbardziej malownicze i tajemnicze, spowite mgłą i poranną rosą poranki są teraz w sierpniu. Spróbujcie wstać w weekend o 5 rano, wyjdźcie do ogrodu lub parku. Zobaczcie, jak pachnie ziemia. Uwielbiam tę porę dnia. I te zdjęcia, które Wam teraz pokażę, zdają się być zrobione nad ranem. Urocze, bajkowe stylizacje. Fantastyczne rekwizyty – parawan, stara porcelana, świece, ba, nawet zając, który uciekł chyba z bajki o Alicji. Chciałabym zobaczyć takie zdjęcia Młodej Pary – w lesie, we mgle i z krasnalkami pod drzewkami. Piszę całkiem serio – myślę o takich ogrodowych krasnalkach. Byłoby surrealistycznie – magicznie! To wyzwanie dla Was, moi kochani fotograficy!