Różowo, słodko i mniamniuśnie (to ulubione określenie mojej 4-letniej bratanicy na słodkie rzeczy). Można się zżymać na różowy kolor, ale pozostaje on bezsprzecznie klasyką weselną. Podoba mi się szczególnie szkic Słodkie Bufetu i rozplanowanie słodkości na nim. Od samego oglądania można zgłodnieć 😉
Wesele Warszawa
25 stycznia, 2016idąc za bratanicą: mniamuśnie! 😉