3/10 Pomidory i bawełna
I znowu ślub w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Niesamowite kolory i cudowna stylizacja z wykorzystaniem… pomidorów i kłaczków bawełny! Całość w otoczeniu retro – rustykalnych mebli i dodatków. TO KOCHAM!!! Warto przyjrzeć się uważnie każdemu elementowi. Wiązanka ślubna – sukulenty w kolorze zgaszonej zieleni i kolorowe, papuzie tulipany. Stylizacja Pary Młodej – Ona mega seksowna z burzą loków, kokardą z woalki, On w zawadiackim kaszkiecie, bez marynarki, za to z kolorową muchą. Co ciekawe, Panna Młoda występuje na sesji w dwóch różnych sukniach! Coraz częściej zdarza mi się, oglądać śluby na których PM ma inną suknię podczas uroczystości zaślubin i inną podczas wesela. Aranżacja dekoracji jest ujmująca – zielone, niedojrzałe pomidory, stare drewniane skrzynki i kłaczki naturalnej bawełny. Do tego mnóstwo stylowego szkła! Pomidorki posłużyły, jako stojaczki do winietek. Papeteria – czyli zaproszenia, winietki, etykiety na alkoholach i tablicy z menu konsekwentnie utrzymane są w kolorach ślubu. Całość urzeka prostotą, luzem, a zarazem kapryśną elegancją. Mój typ!