1/9 DETAL I KOLOR
Dziś kolorowo, bardzo klimatycznie i z niebanalnymi dodatkami. Słoiczki z miodem lub konfiturkami ozdobione kolorowymi materiałami. Jutowe podkładki pod talerze, mnóstwo świec! Zobaczcie, jak fantastycznie świece budują atmosferę! Jest ich wiele, w różnych kształtach i różnych pojemniczkach, słoiczkach i świecznikach. Oczywiście ogrodowe kwiaty zachwyciły mnie od razu! Floksy, róże angielskie, kalina – kocham te kwiaty i namawiam Was gorąco do ich wykorzystania, zwłaszcza na letnich ślubach.
zdjęcia: EDWARD CHRISTIANSEN
10/10 W stadninie
Coś dla mojej kochanej Przyjaciółki – ślub w stadninie! Swojski, rustykalny, kolorowy, ale stylowy i pełen klasy. Jak to osiągnięto? Umiarem! Zastosowane dekoracje są w wyważonej, przemyślanej ilości i kompozycji. Kolory starannie dobrane, współgrają ze sobą i świetnie się uzupełniają. Zwracam szczególnie uwagę na kolor koszulki i garnituru Pana Młodego i Drużbów – brąz i błękit to świetne, ale bardzo specyficzne i trudne połączenie. Nie wyobrażam sobie, tego zestawu na ślubie miejskim. A na tym, wygląda to po prostu obłędnie! Ciepłe kolory kwiatów i dodatków na stołach, przypominają o miejscu zaślubin i przyjęcia – pomimo tego, że wybrano kolor czerwony, pomarańczowy, różowy i fioletowy to są one w przydymionej, zgaszonej wersji. Doskonale komponują się z drewnem, którego nie brakowało w wystroju miejsca przyjęcia. Do takiej aranżacji niezbędne są świece, latarenki, papierowe girlandy świecące po zmroku. Przeuroczo!!!