Nie przepadam za czerwonym. Jest to podobno kolor szczęścia i pieniędzy w kulturze azjatyckiej, niemniej ja nie mogę się do niego przekonać. Ale dla tych, którzy lubią czerwone kwiaty – prawdziwy rarytas! Czerwone jaskry, anemony i peonie. Niesamowicie energetyczna mieszanka kwiatów, która dodatkowo musiała pięknie pachnieć. A w połączeniu z królewskim błękitem, muszę przyznać, że wygląda imponująco. Innym kolorem, który łagodzi nieco agresywność czerwieni jest srebrny. Srebrne sztućce, świeczniki, obrączki na serwety idealnie pasują do czerwonych kwiatów. Nawet niewielkie i niskie kompozycje florystyczne z czerwonych kwiatów na stole będą mocnym i wyrazistym akcentem. Lepiej nie dodawać do tego innego, mocnego koloru.
5/11 DETAL I KOLOR
Od takich detali, może zakręcić się w głowie! Piękne, kolorowe, rustykalne. Miodzio! Wielki ukłon w stronę fotografa, za to, że uwiecznił to wszystko na zdjęciach! Winietki przypięte klamerkami do prania, fantastyczne szkolne tablice w ramach z cienkich konarów drzew, kwiaty w wiejskich dzbankach i kankach oraz ogrodowe kwiaty! Zwracam uwagę na zdjęcie jednej z potraw! Przecież jedzenie jest niezmiernie ważne na weselu! Dlaczego, więc jest pomijane w czasie sesji zdjęciowej? Proszę fotografować pięknie podane i przybrane dania! Czekam na Wasze detale. Nie tylko kolorowe, ale i smakowite!
zdjęcia: DANA KRAWIETZ
4/11 FLASH!
Jak, ja kocham takich ludzi! Kolorowych, roześmianych i odważnych! Przecież ślub i wesele to jedne z najszczęśliwszych i najbardziej rozrywkowych dni w życiu! Więc dlaczego mielibyśmy nie być kolorowi? 😉