Bo jak sama nazwa wskazuje – wesele – ma być wesołą okazją do zabawy! I tego nie można odmówić tej parze i ich gościom! I widać, że dobra zabawa, zaczęła się na długo przed rozpoczęciem wesela. Uwielbiam oglądać zdjęcia z angielskich i amerykańskich ślubów, gdzie Parze Młodej, towarzyszą ich druhny i drużbowie – zazwyczaj ich najlepsi przyjaciele. Widać radość wspólnych przygotowań. Często są to przygotowania nie tylko wielogodzinne, ale wielodniowe! Zazdroszczę im tej swobody i brania wszystkiego z nieco przymrużonym okiem. Myślę, że to zmienia się także w Polsce, że przestajemy traktować ślub i wesele bardzo poważnie, zwracając uwagę, co ludzie powiedzą. Zwracam uwagę na miseczkę pod obrączki (za chwilkę pokażę ich więcej) z przepięknym zdaniem – Zestarzej się przy mnie… Czy to nie piękne wyznanie miłości? 🙂
4/9 Pingwinki
Uwielbiam takie pomysły! Wy, chyba też! Tym razem nie będą to słodkie gołąbki, a zawadiackie pingwinki! Które też są słodkie, prawda? 🙂 Znalezione na ETSY.
zdjęcia: ETSY
3/9 W kratkę
Na tym ślubie, nietypowo, bo chciałam zwrócić na element, który jest przy sukniach druhen – wstążkę w delikatną, pastelową kratkę. Pokazywałam Wam już kilka razy śluby z motywem szkockiej kraty, które były utrzymane w tradycji ślubów angielskich. Tu natomiast szarfa przy sukniach, nawiązuje kolorem do pasteli, jakich użyto przy innych dekoracjach. Motyw jest bardzo wdzięczny, dodaje dziewczęcości i uroku. Delikatny róż znajdziemy zarówno na wstążkach, jak i krawatach Pana Młodego i drużbów. Co ciekawe – Panna Młoda, nie ma na sobie, ani w dodatkach koloru – postawiła na biel i kremowe peonie. Zauważcie, że druhny mają także jasne sukienki. To rzadko się zdarza! Tym bardziej szarfy w kratkę pięknie odróżniają druhny od bohaterki dnia.