1/9 Sesja zaręczynowa
Kochane, jak spędziłyście weekend? Ja co prawda nie byłam na rybach, tylko odwiedziłam moich czworonożnych przyjaciół w stadninie koni, ale ta sesja zauroczyła mnie totalnie! Przypomniało mi się, dlaczego lubię wieś i chciałabym mieszkać nad jeziorem 😉 Sesja jest cudna – Narzeczona ma śliczne, żółte kaloszki w kropeczki (boskie! ładniejsze od moich klasycznych Hunterów)! Ale przede wszystkim zauroczyły mnie… rybki! Wykonane z materiału, zabawne, zadziorne i bardzo wegetariańskie! FANTASTYCZNA SESJA na dobry początek tygodnia! I to krótszego 😉