Spróbuje nie zachwycać się plażą i oceanem na tych zdjęciach, ale nie obiecuję, że mi się to uda! 😉 Skupmy się zatem na detalach i kolorach! Detale moje ukochane – buty, bukiet, zbliżenie na szczegóły sukni. A jakie kolory! Czysta, smagana wiatrem znad oceanu biel, kryształy błyszczące w słońcu, wielbłądzi odcień spodni Pana Młodego, soczyste, mandarynkowe kokardy na krzesłach i piękne, energetyczne kwiaty. Uwielbiam!