Czekoladowe wąsy? Pyszota! Dzisiejszy dzień zresztą upłynie nam pod znakiem różnych pyszności! Zaczynamy od cudownie smacznej, czekoladowo – owocowej sesji zaręczynowej, która kipi kolorami i z pewnością była smakowita oraz pachnąca (szkoda, że przez monitor nie można tego poczuć). Fantastyczna stylizacja nawiązująca do lat 50. i 60. XX wieku. Zarówno stroje, fryzury (Pan Młody – obłędny zaczes!) , jak i wyeksponowanie słodkości i owoców nawiązuje do słodkich, amerykańskich przyjęć z przedmieścia. Na szczególną uwagę zasługują wystylizowane etykiety – stylowe, dopracowane, z pięknymi grafikami. Kwiaty oczywiście polne i ogrodowe! Lekko i bardzo apetycznie!