Lubię sesje poślubne z motywami i kolorami przewodnimi. Gdyby nie fakt, że ta sesja odbyła się w górach, kilka dni po ślubie, można by pomyśleć, że Nowożeńcy wyrwali się z przyjęcia, aby zrobić sobie kilka zdjęć, wśród skalistych zboczy. Urocze zdjęcia!