Wracamy dziś do klasycznych stylizacji ślubnych PM. Klasyczna suknia bez ramiączek, delikatna biżuteria (perły!), romantyczna fryzura i ogrodowe kwiaty. Zacznę od kwiatów, bo po raz kolejny jestem zauroczona wyborem PM. Nie żadne storczyki, ani kalie. Tylko piękne, soczyste, pełne dalie! Do tego jaskry w obłędnym, mandarynkowym kolorze. Jak widać, moja fascynacja ogrodowymi kwiatami jest nieuleczalna 😉 Wracamy do naszej PM – suknia jest o klasycznym fasonie, ale jej wierzchnia warstwa to tiul obszyty haftowanymi motywami. Takie suknie pojawiają się już od zeszłego roku w wielu kolekcjach ślubnych. Dla mnie hit! A i zwróćcie uwagę na suknie druhen – są pstrokate, kolorowe i bardzo radosne!