I powracamy jeszcze raz do wesel na świeżym powietrzu, w stylu piknik. W sobotę będę na takim właśnie! I ponieważ pomagałam Pannie Młodej w doborze i wynajdowaniu dodatków, pozwolę sobie dziś na ten wpis. Zatem, jeśli planujecie garden party, zadbajcie o takie elementy jak: emaliowane i cynowe wiadra, konewki, a nawet balie – napełnijcie je wodą i lodem (lód można kupić gotowy w supermarketach lub zaopatrzyć się w profesjonalny suchy lód) i napojami w puszkach i szklanych butelkach. Koniecznie do każdego pojemnika z napojami przymocujcie na sznurku otwieracz! Kupcie kolorowe słomki i parasolki do drinków. Warto zaopatrzyć się w plastykowe lub papierowe kubki do napojów. Te, które dziś można kupić nie przypominają okropnych, znanych z dworców kubeczków. Kolorowe serwetki, które będą w różnych miejscach, aby goście mogli bez skrępowania wziąć w dłonie kiełbaskę z grilla.