I jeszcze na chwilkę zatrzymajmy się przy rustykalnych klimatach. Nawet nie wiecie, jak mi brakuje w Polsce, takich miejsc na przyjęcia weselne – wiejskich, zaadaptowanych stodół z kryształowymi żyrandolami 😉 Wiem, że to abstrakcyjne połączenie, ale jak wiecie jestem wielką fanką eklektyzmu! Zachwycająca sesja ślubna na tle drewnianej stodoły i wśród roślinności. Jak ja kocham śluby!!!