I Halloween raz jeszcze 😉 Tym razem sesja plenerowa, ale ja chciałam zwrócić uwagę na stylizację stołów i pomysły, które można wykorzystać na jesienne, niekoniecznie złoto-czerwone śluby. Zachwyciły mnie przede wszystkim pomalowane na czarno, małe dynie! Są cudne! Gdyby umieścić w nich małe świece, typu tea-light wyglądałyby bajkowo! Świece w pięknym kolorze purpury, do tego takie same kwiaty i kilka trupich czaszek. Mrocznie, co? Ale klimat jest niesamowity. I z dreszczykiem!