Jak wiecie, uwielbiam eklektyzm i łączenie form oraz stylów. Ten ślub przykuł moją uwagę dwoma elementami. Po pierwsze czerwonymi butami PM. A po drugie zjawiskową ozdobą do włosów JENNIFER BEHR. Wiem, że Wy także uwielbiacie jej dzieła! Niestety jest jedno ale… Są one koszmarnie drogie. Ten kwiat który ma Melissa we włosach kosztuje bagatela 675$. Ale trzeba przyznać, że jest cudowny. Seksownie prezentuje się we włosach i idealnie pasuje do zmysłowej sukni Panny Młodej. Zwracam uwagę na ciekawe rozwiązanie stylistyczne – PM ma suknię na jedno ramię – lewe. Dla równowagi kwiat od Jennifer jest wpięty za prawe ucho. Dzięki tej sztuczce, cała sywetka nabrała lekkości. Asymetria zawsze świetnie maskuje okrągłości, dlatego PM tak dobrze wygląda, pomimo dużej ozdoby we włosach.