Natalie Moser jest jedną z moich najukochańszych fotografek ślubnych, o czym bardzo chętnie mówię, przy każdej okazji. Uwielbiam jej spojrzenie, jej wrażliwość, jej dbałość o szczegóły. Pokazywany dziś reportaż jest jednym z najdłuższych, które pokazywałam Wam na blogu. Szczegółowa dokumentacja dnia ślubu od przygotowań, aż po cudowną, pełną uczuć sesję plenerową. Kocham oglądać zdjęcia z całego dnia ślubu. Ba, kocham także te zdjęcia, które pokazują wcześniejsze przygotowania, np.: zakup sukni ślubnej, wybór kwiatów w kwiaciarni. I oczywiście sesje narzeczeńskie. Wiem, że w Polsce to jeszcze rzadkość (nie wspominając o udokumentowaniu wielotygodniowych przygotowań), ale myślę, że to tylko kwestia czasu. Zwracam uwagę na stylizację i kolorystykę ślubu. Ona w przepięknej, seksownej sukni i kolorowych butach (moich ukochanych!!!). On na pełnym luzie, chociaż równie stylowy. Oboje bardzo glamour i szykowni. Idealnie dobrany kolor butów i krawata. Zwracam także uwagę na kolor paznokci PM 😉 Kocham takie smaczki! Całość, jak zawsze u Natalie – porywająca!