Enjoy – 4 strony świata

by piątek, 7 stycznia, 2011



Ten ślub, ta sesja zdjęciowa i wybór fotografii jest niesamowity. To podróż przez emocje i chwile. I miejsca. Nie widziałam jeszcze ślubu, który odbyłby się w tylu miejscach i sytuacjach. Zobaczcie ile jest tu plenerów, zaskakujących wręcz miejsc w których są Nowożeńcy. Jest nowoczesny budynek, niesamowity, surrealistyczny dach, malownicze ściany budynków pamiętające lata 60., oszałamiająca sala w której odbyła się ceremonia zaślubin, wnętrze kabiny fotograficznej i… pustynia! Takie rzeczy, to tylko w Ameryce! Jakby mało było atrakcji i zachwytów, to cały ślub i jego stylizacja są na najwyższym poziomie. Czysta kolorystyka – biel, granat i zielone akcenty bukietu. Przepiękna stylizacja Pary Młodej i licznych druhen i drużbów. I te balony!!! Białe, eteryczne, towarzyszą Parze Młodej podczas uroczystości i sesji z przyjaciółmi. Jest coś niesamowicie magicznego w tym ślubie. Enjoy!

zdjęcia: CASEY DENVER

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0