Bardzo mi się podoba ta forma uatrakcyjnienia zdjęć – napisy, cytaty, śmieszne zdania lub inicjały wraz z datą ślubu. Oczywiście nie chodzi o to, aby na wszystkich zdjęciach w albumie znalazły się jakieś napisy. Ale na kilku fotografiach, np.: na pierwszej otwierającej album albo na znaczących, symbolicznych dla Pary Młodej. Fajny trend, który z pewnością przyjmie się także w Polsce.