Yearly Archives 2011

1/7 Monika i Marcin – Zielone Jabłuszko I

by piątek, 2 grudnia, 2011



PALETA KOLORÓW

paleta.pistacja baby pink paleta.biel zieleń jedwab wiosna

NOWOŻEŃCY: Monika i Marcin

DATA ŚLUBU: 4 czerwca 2011

MIEJSCE: Tarnów

GOŚCIE: 120 osób

BUDŻET: 50 000 zł

W naszym cyklu WASZE ŚLUBY dziś wspomnienie lata i zielone, wcale nie kwaśne 😉 zielone jabłuszka! Uroczy ślub Moniki i Marcina, który odbył się w Tarnowie. Zielona kolorystyka i akcenty w tej palecie doskonale korespondowały z pozostałymi dekoracjami – kwiatami, wystrojem sali weselnej i stylizacją Nowożeńców. Kobieca Monika w uroczej i seksownej sukni z kolekcji San Patrick (sieć salonów Madonna), niezmiernie elegancki Pan Młody (mucha!), moje ukochane peonie i storczyki i prosty, ale uroczy tort z zielonymi wstążkami i inicjałami M&M. Jabłuszkowy motyw pojawił się nie tylko na torcie, ale także na winietkach! Każda była umieszczona na soczystym, zielonym jabłku. Zwróćcie uwagę na smaczne i bardzo kolorowe palmy w które były wbite na długich patyczkach owoce do zamaczania w płynnej czekoladzie. Pyszne! Na zdjęciach z wesela, znajdziecie kilka kadrów z wypuszczenia do nieba lampionów szczęścia! Jak wiecie, jestem wielką fanką tego typu atrakcji! Szalenie podoba mi się rozświetlone, nocne niebo! Urocze druhenki – zwróćcie uwagę na ich zdjęcia z kościoła 😉 Ślub bardzo stylowy, elegancki i pełen klasy. Dopracowane detale, które tak bardzo lubię! Na deser dwie sesje! Zaręczynowa i poślubna.

Monika – Sam ślub był bardzo wzruszający dla nas i dla naszych bliskich na pewno nie zapomnimy tego dnia do końca życia. Był to dzień na który czekaliśmy długo, rok przygotowań nie poszedł na marne. Chcieliśmy by ten dzień był dniem niezapomnianym nie tylko dla nas, ale także dla naszych gości. Pogoda i wszystkie atrakcje wesela udały się z czego jesteśmy bardzo szczęśliwi. Warto zaplanować sobie motyw przewodni ślubu – w naszym przypadku było to zielone jabłuszko. Nie rezygnujcie z marzeń, ten dzień jest Wasz i zróbcie wszystko by był jak z bajki.

* * *

zdjęcia: MARIUSZ SAPETA
Tagi: , Kategoria: WASZE ŚLUBY 0

1/8 Funky & Fancy

by wtorek, 29 listopada, 2011



Czy Panny Młoda, które mają już swój ślub za sobą, oraz te, przed którymi ten ważny dzień mają również dylemat dotyczący wyboru stylizacji swojego ślubu? Ja nieustająco zastanawiam się czy chciałabym bardziej mieć ślub elegancki i stylowy (taki jak pokażę Wam jeszcze dziś) czy raczej na luzie, z ręcznie robionymi dodatkami i dużą dawką humoru? Myślę, że takie dylematy towarzyszą wielu dziewczynom. Dlatego uwielbiam pokazywać różne stylistycznie śluby, tak aby każdy mógł znaleźć swoją wymarzoną aranżację. Dziś na początek ślub hand made, bez zadęcia, z radosnymi elementami. Zwracam Waszą uwagę na jedno zdjęcie, gdzie Para Młoda, samodzielnie ustawia na stole dodatki. Często Panny Młode, które spotykam na swojej zawodowej drodze, pytają mnie czy można samemu ogarnąć wszystko, co związane jest z organizacją ślubu? Moja odpowiedź zawsze brzmi MOŻNA. Jest to tylko kwestia organizacji. Co mnie urzekło na tym ślubie? Wstążki tworzące powietrzne kurtyny, cudowne rysunki i zabawne napisy skierowane do gości, niebieskie wyklejki do okien imitujące niebo i chmury(!) oraz kolorystyka – jasny żółty, ciepła wanilia i delikatny royal blue. Świetnie dobrane elementy do skromnego, ale bardzo rodzinnego i uroczego przyjęcia weselnego. To tzw.: niskobudżetowy ślub, który można bez większych problemów zorganizować we własnym zakresie, bez pomocy sztabu specjalistów. Takie śluby, szczególnie w USA i Anglii organizowane są we własnych domach i ogrodach. TO LUBIĘ!

zdjęcia: DAN GRUNBERG
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/7 Love is in the Air

by poniedziałek, 28 listopada, 2011



Amerykanie uwielbiają sięgać po swoje narodowe symbole i kolory. Trzy kolory – granat, czerwień i biel tworzą fantastyczną mieszankę, która doskonale sprawdza się w różnych stylizacjach. A w stylizacji lotniczej, nie wyobrażałabym sobie nawet użycia innych kolorów. W końcu Pan Młody jest pilotem (te mundury!) i nawiązanie do jego profesji było pomysłem za 100 punktów! Motyw podróżowania, który znajduje się na pięknych detalach tylko wzmacnia przekaz i przesłanie Love is in the Air – stare walizki, zaproszenia i papeteria stylizowana na paszport i pocztówki z podróży. Nawet suknie druhen są w kolorach nawiązujących do barw narodowych! Zauważcie, że na stole znajdują się talerze, które mają nadrukowaną flagę amerykańską. Podziwiam patriotyzm Amerykanów, który nie jest cierpiętniczy, tak jak w Polsce, ale radosny, dumny i codzienny. PIĘKNE!

zdjęcia: GARY THOMAS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0