A to drugi ślub – także w eleganckiej i szykownej stylistyce, ale w zupełnie innym miejscu? Czy miejsce ślubu i wesela determinuje stylizację całości? Wg mnie bezwzględnie powinno. Ten ślub to doskonały przykład kompletnej, przemyślanej i konsekwentnej stylizacji. Doskonale dobrane kolory – jedno z najmodniejszych połączeń w słonecznych stanach USA – granat i pistacjowa zieleń. Do tego pasujące idealnie kolorystycznie pawie pióra. W tej kolorystyce zostały dobrane kwiaty – mięsiste, soczyste, zielone storczyki, pokrowce na krzesła z fantazyjnymi wstęgami, obłędne kompozycje na stołach. Z tą paletą kolorystyczną przepięknie komponują się wszelkiego rodzaju świecidełka – kryształy, szklane kule, świece. Bogato zdobiona kryształami patera na której stoi tort zapiera dech w piersiach. Suknie w kolorze przewodnim mają także druhny, a do nich wiązanki z granatową wstążką. Pięknie!