Nie mogę przestać zachwycać się stylizacja vintage. Kocham starocie i kiedy widzę, taką stylizację, to chciałabym mieć też, taki ślub. Zobaczcie, jakie elementy zostały ze sobą zestawione – ogromne lustro udekorowane wieńcem z polnych i ogrodowych roślin (doskonale sprawdzą się wszelkiego typu winorośle i bluszcze), miedziane i cynowe naczynia – idealne na rośliny, ale także doskonałe, jako pojemniki na napoje. Stare, obdarte z farby drzwi – cudowne tło do pamiątkowych zdjęć, stare pianino witrażowa lampa, beczki po winie lub ogórkach. Takie ogromne beczki z byle jakim drewnianym blatem będą fantastycznym stołem (sama mam taki stół na tarasie)! Ale najbardziej podobają mi się zniszczone, zużyte szufladki biblioteczne lub lekarskie. Można w nich umieścić prezenciki dla gości lub po prostu małe kompozycje kwiatowe. Kocham vintage!