5/9 Kierunek Portugalia

by czwartek, 26 stycznia, 2012



Uwielbiam Portugalię! Jest dużo przyjemniejsza od przereklamowanej wg mnie Hiszpanii. Fantastyczny klimat, mniej turystów, pyszne jedzenie i wino, oraz zniewalająca architektura. To chyba pierwszy ślub w Portugalii, który pokazuję Wam na blogu. Tym bardziej cieszę się i zachęcam do obejrzenia zdjęć! Ślub uroczy – pastelowy, różowy, słodki i wesoły! Lady Dragon z serduszkami (ukochane buty Panien Młodych w zeszłym sezonie), moje ukochane peonie, elementy geograficzne i wszech obecne akcenty serduszek. I słowo AMOR, bo to w końcu ślub Portugalczyka 😉 Proste dekoracje, kwiaty z ogrodu (w słoikach!), plan stołów wykonany na mapie świata i zabawne okulary i maski. Nic więcej nie potrzeba! Poza, a może przede wszystkim kochającymi się Nowożeńcami!

zdjęcia: PABLO RAMOS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

4/9 Projektanci GRAND DESIGNS – Ivy & Aster

by czwartek, 26 stycznia, 2012



Rok 2012 dopiero się zaczął, a ja już dostaję maile z pytaniami, co będzie modne w 2013 roku! Dziewczyny – zwracam się teraz do polskich, przyszłych Panien Młodych – jestem z Was dumna, ale naprawdę nie szukajcie teraz sukni na śluby, które mają się odbyć za półtora roku! Nie ma to większego sensu, ponieważ nowe kolekcje w salonach są dwa razy do roku i jeśli dziś zamówicie sukienkę na ślub w 2013 roku, a pod koniec tego roku znajdziecie coś wyjątkowego, co dopiero powstaje w kolekcjach 2013, to zapłaczecie się. Uwierzcie mi! Planowanie jest świetną rzeczą, ale trzeba to robić rozsądnie! Zobaczcie, co na ten sezon przygotowała pracownia IVY & ASTER – jak zwykle sukienki mega kobiece, nawiązujące do stylu vintage. Lekkie, nonszalanckie i bardzo romantyczne! Średnia cena sukni to około 2 000 dolarów. Znajdziecie je na stronie projektantek.

zdjęcia: IVY & ASTER

3/9 Plażowa opowieść

by czwartek, 26 stycznia, 2012



Żydowski ślub na plaży? TAK! Piękna, wzruszająca uroczystość to połączenie tradycyjnego, żydowskiego ślubu i tradycji wyspy na której odbyła się uroczystość. Uwielbiam multikulturowe śluby! Są zawsze pełne zaskakujących rozwiązań, uczą, że każda miłość ma swoją historię, a przede wszystkim udowadniają, że można pięknie się różnić. W naszym, niestety niezbyt tolerancyjnym kraju, często spotykam się z opiniami, że nie można zrobić nic ponad pewien utarty schemat, bo co ludzie powiedzą. I nie dotyczy to wcale, tak poważnych kwestii, jak inny kolor skóry partnera, czy inne wyznanie (o płci już w ogóle nie wspominam)! Często jest to problem, chociażby koloru o jakim marzy Panna Młoda na ślubie. Przemyciłam swój prywatny apel o większą tolerancję i otwartość, a teraz kilka pięknych detali ze ślubu Tal i Terence’a. Przede wszystkim kolory – czysta, śnieżna biel i błękit – kolory flagi Izraela – widoczne w strojach Nowożeńców i gości oraz na pięknych, ręcznie malowanych grzechotkach, które otrzymali goście. Na każdej namalowane zostały inicjały Nowożeńców. Wąskie stoły, przy których siedzieli goście sprawiły, że goście mogli ze sobą swobodnie rozmawiać i nie musieli się przekrzykiwać nad talerzami. Niskie dekoracje na stole – świece, latarenki i wazony ze storczykami nie przeszkadzały gościom w komunikowaniu. Cały ślub bardzo elegancki, radosny i bardzo uduchowiony.

zdjęcia: DEL SOL PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0