ACCROCHE COEUR to dosłownie splecione ze sobą dwa serca. Oznacza także wszystko to, co pozytywnie chwyta nas za serce. To symbolika miłości, trwałości uczuć, czułości, zaufania, wzruszenia i przeżywania życia. Marka LILOU znana jest nie tylko z personalizacji, ale przede wszystkim z jednym z najważniejszych elementów naszego życia, z emocjami. Towarzyszą one nam na każdym kroku. Dzięki Accroche Coeur by LILOU możemy najbliższej nam osobie powiedzieć o naszych uczuciach, zaangażowaniu albo przypomnieć o ważnym dla nas wydarzeniu czy dacie nanosząc grawer. Dlatego też Accroche Couer jest idealnym prezentem z okazji zaręczyn czy ślubu. Accroche Coeur to jeden z pierwszych modeli tej kolekcji. Doskonale prezentuje się on samodzielnie. Połączony, np.: z perłami symbolizującymi wiarę, oddanie i nieśmiertelność, stanowi prawdziwe miłosne wyznanie. Można nosić go w formie bransoletki lub zawiesić go na łańcuszku. Accroche Coeur by LILOU występują w wersji srebrnej (próba 925), w wersji klasycznego i różowego pozłocenia a także w wersji złotej. Wyjątkowa zawieszka Accroche Coeur dostępna jest we wszystkich salonach LILOU w Polsce, jak również w sklepie internetowym. Cena: 149,00 (mała) i 299,00 (duża). Idealna ozdoba do nowoczesnej, ascetycznej sukni.
5/8 Costa Rica zaprasza :-)
Nawet nie wiecie, jak ten ślub poprawił mi dziś nastrój 😉 I nie tylko dlatego, że fotografował go Jose Villa. Nie tylko dlatego, że jest na Kostaryce. Nie tylko dlatego, że jest uroczy i świeży. Kilka zdjęć zakochanych Nowożeńców mnie po prostu powaliło 😉 Wam też się spodobają 😉 Dlaczego kocham fotografię ślubną? Bo to, co trudno opisać czasami słowami, można pokazać jednym zdjęciem. Jednym gestem. Kocham to! Kocham też stylizacje dopasowane do miejsca, regionu, pory roku. Jedna z moich Czytelniczek, napisała mi kiedyś, że jestem ślubną Magdą Gessler 😉 Na moje pytanie dlaczego, odpowiedziała, że zawsze staram się zachęcać do wykorzystywania kwiatów sezonowych 😀 Rozbawiło mnie to porównanie, ale coś w tym jest 😉 Nasi Nowożeńcy też postawili na lokalne rośliny, materiały, owoce. Zauważcie, że garnitur Pana Młodego jest szary 😀 Szalenie podoba mi się kolor przydymionego pomarańczu, który zastosowano na obrusach, poduszkach na krzesłach i w krawacie. A do tego świeża limonka i zielone szkło. CUDO!