Wczoraj pokazywałam Wam metaliczne torty, ale bardzo eleganckie i glamour. Dziś coś kompletnie szalonego. Niech Was nie zwiedzie pierwsze wrażenie. To nie są rzeźby z muzeum sztuki nowoczesnej 😉 To są TORTY! Geometryczne, inspirowane dziełami sztuki lat 50. i 60. XX wieku. Cudne! Na miejski ślub w surowych, postindustrialnych wnętrzach wręcz wymarzone! Trzeba mieć fantazję!