Kocham takich pozytywnie zakręconych i twórczych ludzi, jak nasza dzisiejsza bohaterka MALWINA KASZUBSKA. Zakochałam się w jej pełnych pasji, szaleństwa, uśmiechów i emocji zdjęciach. Malwina nie tylko imię ma kwieciste 😉 Kwiecista i nieokiełznana jest także jej twórczość. Uwielbiam takie fotografie! Radosne, niczym nie skrępowane, pastelowe, słoneczne. Odwiedźcie stronę MALV i znajdźcie tam jeden wyjątkowy plener (podpowiem Wam, że jest z datą 10/09). Nie sposób nie pokochać takiego sposobu fotografowania. Widać, że Malwina kocha nie tylko to co robi. Ona kocha ludzi i życie. I to wręcz wydziera się z każdego jej zdjęcia. Czasami są fotograficy genialni technicznie, z umiejętnością pięknego kadrowania, ale brak im otwartości na ludzi. Dynamiczne, radosne zdjęcia. Malwina wie, że szczegóły i detale mają również swoje znaczenie w reportażu ślubnym i za to ogromne brawa! Bo my kochamy detale! A zdjęcia ślubnych psów mnie rozczuliły na maxa! Jazda bez trzymanki z MALV 😀