Wiele razy pokazywałam Wam na blogu śluby inspirowane innymi, niż europejska tradycja. Były na blogu śluby hinduskie, żydowskie, muzułmańskie. Wierzę, że to wzbogaca naszą kulturę. Pokazuje nam, że świat jest piękny, kolorowy, a ślub w każdej tradycji i kulturze tego świata, zawsze stanowi radosne i ważne wydarzenie. Szczególnie upodobałam sobie śluby i sesje zdjęciowe inspirowane Meksykiem, jego kolorami i wierzeniami. Mój sentyment do tego pięknego kraju rozpoczął się od momentu, kiedy byłam na ślubie Meksykanki i Amerykanina. Ślub był cudowny, kolorowy, pachnący ostrymi przyprawami! Meksykanie, w przeciwieństwie do wychowanych w europejskim katolicyzmie wierzą, że w dzień Wszystkich Zmarłych, powinniśmy cieszyć się, bawić i radować, bo zgodnie z wiarą, po śmieci przechodzimy do lepszego świata. Ta niezwykła sesja zdjęciowa inspirowana jest właśnie Dia de los Muertos, czyli Dniem Zmarłych. Tak pięknie jest różnić się…