Po wczorajszym wpisie z kolorowymi maczkami, rozpętała się dyskusja skąd wziąć kolorowe maki. Ewa z Krainy Ślubów poddała nam na FB sprytny pomysł, aby zastąpić maki, anemonami, które występują w wielu ciekawych (w tym również pastelowych kolorach). W każdym razie makowa dysputa trwa i dziś dorzucam jeszcze jedną, przeuroczą inspirację. Panna Młoda spowita w bieli na polu pełnym, znanym i nam maków. Prawda, że cudnie? Zachwyca mnie stylizacja Panny Młodej – romantyczna suknia z kaskadami falban, romantyczny warkocz, obłędna opaska z szerokiej, delikatnie tkanej tkaniny oraz żywe kwiaty. Przepiękna, romantyczna, można by wręcz rzec słowiańska stylizacja. Do tego perfekcyjnie dobrane detale – stare krzesło i stół, ogrodowe kwiaty, puszki po owocach i dojrzałe brzoskwinie. UWIELBIAM!