Witam Was w ten niemniej ciepły, niż wczoraj dzień. Powiem szczerze, że mam już chyba dość i z zazdrością słuchałam dziś znajomych, którzy utyskiwali, że nad Bałtykiem jest 18 stopni i pada deszcz. Chętnie się z Wami zamienię 😉 Ale póki nie hasam po plaży w różowych kaloszach, zapraszam Was na wyjątkowe śluby. Zaczynamy eleganckim, klasycznym ślubem z bardzo mocnymi kolorami, ale użytymi z dużym umiarem. Oto ślub Erici i Billa. Jak widać na zdjęciach i czego można domyślić się po tytule postu, inspiracją i motywem przewodnim (chociaż również użytym z umiarem) było pawie pióro. Nowożeńcy i dekoratorzy ciekawie podeszli do tematu, ponieważ pióro i jego kolory pojawia się np.: w kolorze sukni czy kwiatów. Samego pawiego pióra, nie ma tu dużo. Jest nadrukowany paw, ale w kolorze amarantowym na numerach stołów oraz prawdziwe pawie pióra zdobiły prezenciki dla gości.