Uwielbiam wianki i kwiaty we włosach! Są dla mnie kwintesencją romantyzmu! I chociaż wiecie, że uwielbiam łączyć style, to uważam, że akurat wianki najlepiej pasują do boho i vintage. Ambasadorką wianków była niewątpliwie w ostatnim sezonie Kate Moss 🙂 Jej ślub utrzymany w stylu brytyjskiej bohemy nie mógł odbyć się bez wianków z ogrodowych i polnych kwiatów. Co widać zresztą na pięknym zdjęciu Mario Testino. Sama Kate również podczas sesji poślubnej wystąpiła z pięknym, różowym wiankiem na głowie. Wianki doskonale wyglądają przy każdej długości i kolorze włosów, ale nie da się ukryć, że najlepiej im w towarzystwie długich, romantycznych loków. Wianki kochają duże i małe dziewczynki. Jeśli Ty uważasz, że to zbyt niepoważny pomysł dla Ciebie, proponuję, aby druhenka miała maleńki wianuszek upleciony z sezonowych kwiatów. Doskonale sprawdzą się rumianki (ale prawdziwe rumianki polne, a nie często mylone z nimi chryzantemy), stokrotki, konwalie. Uwielbiam i polecam!