MONIQUE LHUILLIER nie muszę Wam przedstawić. Gości ona często na moim blogu, a to dlatego, że jej projekty kocham! Wiecie doskonale, że przez długi czas moją królową sukni ślubnych była Vera Wang, ale od pewnego czasu jej miejsce zajęła właśnie Monique. Projektantka, która tworzy kobiece, niezwykle zmysłowe kreacje będące kwintesencją pewnej siebie kobiecości. Wiele osób zauważy z pewnością podobieństwo jednej z pokazanych sukni, do najsłynniejszej chyba, zeszłorocznej kreacji Kim Kardashian, projektu Wang. No cóż. W modzie ślubnej, jak wszędzie wszystko już było. Kwestią jest interpretacja. Dla mnie suknia Monique jest delikatniejsza i ciekawiej wykończona od projektu Very. A co Wy sądzicie?