Nieustająco zachwycam się wiejskimi ślubami i sesjami, a przecież istnieje coś takiego, jak miasto 😉 Chociaż, ja fanką nie jestem 😉 Niemniej doceniam uroki wielkich miast, ich architekturę i urocze zakątki. Sesje miejskie wydawałoby się są banalne. Bo w końcu każdy zna swoje miasto. A jednak nie. Miasto tętni życiem, codziennie coś się w nim zmienia. Ba! Zmienia się z godziny na godzinę! Warszawa, która jest moim rodzinnym miastem jest zupełnie inna ranem i wieczorem. Kiedy słońce zachodzi, ulice nieco pustoszeją, miasto zmienia się nie do poznania. Dlatego polecam, polecam, polecam sesje miejskie, jeśli jesteście miłośnikami stylu urban. Niech inspiracją będzie dla Was ta sesja. Surowa, prosta, a jednak niesamowicie stylowa! Wielkie Miasto w tle!