Błękit w wielu odcieniach coraz częściej pojawia się na polskich ślubach. To piękny kolor, który świetnie komponuje się z innymi barwami, ale może być także pojedynczym, głównym kolorem w stylizacji. Zauroczyły mnie błękity i granaty na tej sesji – od bladych po głębokie. Doskonale dobrane delikatne akcenty pastelowego złota i zupełnie szalone czerwone, ogromne, cekinowe serce przy marynarce Pana Młodego. Uwielbiam takie połączenia – pamiętajcie, kolory na ślubie nie muszą się sztywno i bezkompromisowo trzymać jednego wybranego odcienia. Nie warto szaleć i dobierać koloru papeterii pod kolor sukni ślubnej 😉 Postawcie na eklektyzm i łączenie form.