Znowu vintage! Dawno nie było, co? 😉 Ale za to, dziś w bardzo klasycznej odsłonie, czyli to, co polskie Panny Młode lubią najbardziej! Jakie detale zachwyciły mnie na tym ślubie? Minimalizm i klasa! Oraz eleganckie, stonowane kolory.
* * *
Postarzana tablica JUST MARRIED. Standardowe wyposażenie każdego samochodu (lub innego pojazdu ślubnego). Wersja vintage – stare liternictwo, specjalnie przecierane drewno. Urocze!
* * *
Kolorowe buty. Chyba nigdy nie znudzą nam się!
* * *
Tort ozdobiony atłasowymi wstążkami w kolorze głębokiego antracytu. Zabawne ptaszki symbolizujące Nowożeńców to uroczy detal.
* * *
Koronka, koronka, koronka FOREVER! Ale, jakie seksowne plecy!
* * *
Papeteria – stylizowana czcionka, papier z recyclingu oraz granatowa, aksamitna wstążeczka.
* * *
Dekoracje stołów nawiązujące do stylu vintage – srebrne dodatki i elementy. Przepiękne dekoracje kwiatowe.
* * *
Zimne ognie – zapomniane, a efektowne!