Ta sesja była bardzo skomplikowana pod względem logistycznym. Mieliśmy do przewiezienia 11 gigantycznych tortów oraz 11 przepięknych kompozycji florystycznych. Moja ukochana Ania Matuszewska wraz ze swoimi florystykami wyczarowała dla nas 11 absolutnie niepowtarzalnych bukietów! Każdy dopasowany do wybranego tortu. A piękne torty wykonały dla nas dwie pracownie One Fine Day i Manekinowo. Za obiektywem nasz magazynowy weteran – Robert Przepiórka. A w czasie długiego dnia sesji towarzyszyła nam słodka córeczka Ani oraz… w jej brzuszku synek, którego niedawno powitaliśmy na świecie! Więcej zdjęć zobaczysz klikając na zdjęcie poniżej lub TU.