1/5 Co za błysk!
Błyszczące elementy są najmodniejsze w tym sezonie! Dość wspomnieć, że brokat i cekiny pojawiają się już na ślubach! Będą również w naszych tegorocznych sesjach do magazynu 🙂 Ale o tym niedługo! Dziś inspirujący ślub z kryształami w pięknej, lawendowo-pudrowej kolorystyce, którą tak bardzo lubią polskie PM. Polecam, polecam, polecam połączenie różu i lawendy! Przepiękna paleta, która doskonale sprawdzi się zarówno na ślubie w stylistyce rustykalnej, jak i glamour. Delikatne, ale wyraziste kryształowe detale dodały całej stylizacji niesamowity sznyt! W przypadku takich dekoracji, ogromne znaczenie ma ilość użytych elementów. Aby efekt był imponujący, tak jak tu, to musi być ich dużo. Zwracam uwagę na kwiaty użyte w dekoracjach stołów – są to zapomniane nieco w Polsce gerbery i lilie. Uwielbiam oba gatunki! Gerbery z uwagi na ich prostą, geometryczną formę i niesamowity wachlarz kolorów, a lilie z uwagi na zapach i przepiękne, pełne przepychu kwiaty. Do stylizacji glamour pasowały idealnie i są świetną alternatywą dla egzotycznych i drogich storczyków. Niesamowite dekoracje świetle dopełniły elegancki charakter ślubu.