1/5 Zrobieni na szaro

by czwartek, 12 września, 2013



Też bym chciała, być zrobiona tak na szaro 😉 Ten niepozorny kolor, coraz częściej pojawia się w ślubnych stylizacjach. Ku wielkiej mej radości, a to dlatego, że szarość podobnie, jak biel stanowi idealne tło i uzupełnienie dla praktycznie większości kolorów. Może poza brązem i bordo? 😉 A może mylę się i można połączyć szarość z brązem i bordo? W każdym razie szarość przede wszystkim genialnie komponuje się z pastelami! Dlatego zestaw biała suknia + szary garnitur dają ogromne możliwości stylizacyjne! I są doskonałą bazą dla stworzenia wymarzonej palety kolorystycznej. Para, której ślub dziś Wam pokażę, zdecydowała się właśnie na połączenie bieli, szarości i różu w wielu odcieniach! Szarość garnituru Pana Młodego, obrusów, starego drewna idealnie komponowały się z białymi i różowymi dodatkami. Romantyczna stylizacja Panny Młodej – koronkowa suknia, piękna fryzura i bukiet wykończony koronką. Uwielbiam! Styl, który nigdy nie wyjdzie z mody! Suknie druhen są w różnych fasonach, ale tej samej palecie kolorów, dzięki czemu całość jest spójna, ale nie nudna. Warto również zauważyć, że druhny miały bukiety w tej samej palecie kolorów, ale z różnych kwiatów! Szalenie mi się podoba, bo widać charakter z każdej dziewczyn. W jednakowych strojach byłby niepotrzebnie zuniformizowane. Proste dekoracje ze słoików, gipsówki i cynowych naczyń idealnie pasowały do rustykalnego charakteru obiektu! Elegancja w wersji rustic to jest to! Warto mieszać style! Gorąco do tego zachęcam!

zdjęcia: VICTORIA GRE PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

6/6 Projektanci GRAND DESIGNS – La Mania

by środa, 11 września, 2013



Wczoraj odbył się pokaz marki LA MANIA. Dziś mam ogromną przyjemność i zaszczyt pokazać Wam zdjęcia, dzięki cudownemu ROBERTOWI PRZEPIÓRCE :-* W kolekcji nie mogło zabraknąć sukni ślubnych, które pokazujemy poniżej. Nie mogło na pokazie zabraknąć również Ewy Chodakowskiej. Najsłynniejsza polska trenerka wystąpiła w przepięknej, prostej, ascetycznej i ekstremalnie wyrafinowanej sukni, spowita białym welonem. Wyglądała nieziemsko! Ale to nie ta suknia zrobiła na mnie największe wrażenie. Najbardziej spodobały mi się sukienki nr 2, 3 i 6. Cudowne linie! Przepiękne wyważenie proporcji. Prostota z której słynie marka LA MANIA, zrównoważona jest tzw. przeze mnie akcentami. W przypadku tych sukni to niesamowita konstrukcja sukni, które wyglądają przepięknie na zdjęciach. Dla miłośniczek wyrafinowanej elegancki i prostoty, to najlepszy wybór na polskim rynku. Zwracam uwagę na obłędnie dobraną biżuterię, która stanowi kontrast dla kreacji. Diademy wrócą w przyszłym sezonie do mody ślubnej! My też Wam je pokażemy w drugim numerze magazynu BRIDELLE STYLE.

zdjęcia: ROBERT PRZEPIÓRKA

5/6 PREZENTACJA – Pani Fotograf

by środa, 11 września, 2013



Urzekła mnie nazwa tego studio – PANI FOTOGRAF 🙂 I myślałam, że to tylko Pani Fotograf. A okazuje się, że nie! PANI FOTOGRAF to małżeństwo – Agnieszka i Michał, które wspólną pasję postanowili przekształcić w pracę. Jednakże, to żeńska część duetu specjalizuje się w fotografii ślubnej, bo, jak napisała mi Agnieszka wciąż bardzo dobrze pamięta, jakie emocje wiążą się z powiedzeniem sakramentalnego tak i jakie emocje towarzyszą Nowożeńcom tego wyjątkowego dnia! Coś w tym jest, że fotografowie ślubni, którzy sami są już po ślubie, może nie lepiej, ale mocnej czują, co przeżywają ich Klienci w tym dniu, bo sami to przeżyli. Fotografie Agnieszki Szczechowiak-Szen są przepełnione emocjami, urokiem tych ulotnych chwil. Ich debiut na Bridelle to mini plener z dnia ślubu Agnieszki i Wojtka, który odbył się w Krakowie. Przez wąskie uliczki pięknego grodu Kraka, sunęły w tym dniu kolorowe, odrestaurowane garbusy, a w nich Para Młoda, świadkowie i Rodzice. Agnieszka i Michał nie mogli nie skorzystać z okazji, aby użyć tych aut do scenografii zaimprowizowanego pleneru! Pomysł i wykonanie doskonałe! Kolorowe, przepełnione radością chwili zdjęcia! Mini plenery są raczej sesjami portretowymi. I ja z całego serca popieram i namawiam do takich zdjęć w dniu ślubu! Wystarczy naprawdę 30-60 minut, sam na sam z fotografem. To tego dnia płynie z Młodej Pary ta niezwykła energia, która urzeka każdego widza! Fotografowie fantastycznie uchwycili tę energię! Mnie, jako niepoprawnej miłośniczce detali i kolorów nie umknęły takie niuanse, jak kolor butów i szarfy Panny Młodej, pastelowe kolory samochodów czy świetne detale uroczych aut! Szalenie podoba mi się forma prezentacji i dobór kadrów, które opowiadają historię Nowożeńców. A w portrecie Agnieszki (Panny Młodej) zalotnie uśmiechającej się z wnętrza autka, zakochałam się! Cudowny portret najszczęśliwszej tego dnia kobiety na świecie! Zapraszam wspólnie z PANIĄ FOTOGRAF i resztą ekipy na pastelową przejażdżkę 🙂

zdjęcia: PANI FOTOGRAF
Tagi: Kategoria: BOARDS BOOK 0