Patrząc na te zdjęcia, można by zaśpiewać za Czesławem Niemenem, że pastelami jesień się zaczyna 😉 A przecież jesień kojarzy nam się głównie ze spalonymi słońcem, ciepłymi odcieniami czerwieni, brązu, pomarańczu i żółci. Ja jednak niezmiennie i nieustająco kocham pastele i uważam, że pasują one idealnie do każdej pory roku! Warto zwrócić uwagę, że w przedstawionych propozycjach znajdziecie takie, które wykorzystują złote dodatki. Czyli, jeśli wybierzecie złote buty (najlepiej te YSL, które pokazywałam wcześniej) to możecie również pokusić się o złote detale w kompozycjach kwiatowych. Złoto ma tak wiele odcieni, że można z powodzeniem zastosować je do wielu typów aranżacji. Zwróćcie uwagę na kilka ostatnich fotografii, gdzie złoto występuje w różnych odcieniach oraz w wersjach brokatowej i matowej. A poza tym? A poza tym – pachnące, piękne kwiaty! Poniżej moi faworyci!
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Moja słabość do pasteli, szczególnie różu jest patologiczna! Kocham ten kolor! Nie na darmo najwięcej kwiatów jest właśnie w odcieniach różu! Polecam zdecydowanie kompozycje w jednej palecie barw, ale wielu odcieniach! Dodatkowo, efekt różnorodności w jedności uzyskano używając różnych gatunków kwiatów. POLECAM!
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Myślę, że słowa są zbędne! Genialna kompozycja w formie opadającego obrusa na prostym stole. Takich dekoracji nie trzeba robić na wszystkich stołach. Są one przeznaczone na stoły Młodej Pary, które są najczęściej wyeksponowane i ustawione frontem do stołów gości.
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Nie tylko kwiaty mnie zauroczyły, ale również złote dodatki w najmodniejszej wersji brokatowej. Nie tylko kwiaty i złote dodatki tworzą niesamowity klimat, ale również piękne, długie, strusie, białe pióra.