5/8 WASZE ŚLUBY Beata i Marek I
Zapraszam Was dziś na przepiękny i niesamowicie radosny ślub Beaty i Marka! Cudowna stylizacja w stylu lat 60., obłędna Panna Młoda – śliczna, szalona, w krótkie sukni! Do tego kropki, pudrowy róż, mnóstwo cudnych detali, DZIK! Jak napisała sama Beata – ich ślub był realizacją ich marzenia. Ich marzenia. Nie marzenia innych, o tym, jak powinien wyglądać ślub. To był ich ślub! Starannie zaplanowany, perfekcyjnie zrealizowany, uroczy, radosny i pełen niespodzianek! Nie można oderwać oczu od mnóstwa pomysłowych elementów! Wystarczy spojrzeć na dwa detale – bukiet, wykonany przez Pannę Młodą i Agnieszkę Karp oraz poduszeczkę na obrączki! Po raz kolejny rozpiera mnie duma, że w Polsce są organizowane takie śluby, a nasze Panny Młode mają tak wyśmienite pomysły! Beata pięknie opisała przygotowania oraz klimat ich ślubu i wesela! Zapraszam! Obejrzyjcie koniecznie również dwie kolejne części. Linki znajdziecie pod wypowiedzią Beatki.
Beata – Ślub i wesele były dokładnie przeze mnie planowane i dopracowywane w każdym szczególe; opierałam się na obserwacji najnowszych trendów ślubnych, ale głównie tych zagranicznych 🙂 zawsze byłam zachwycona stylem vintage latami 60-tymi; z racji, że sala weselna była typowo nowoczesna z okrągłymi stołami chciałam zgrabnie połączyć tę nowoczesność z stylem vintage; myślę, że super to wyszło 🙂 dużo mojej i mojego męża było w tym pracy; robienie zaproszeń było czasochłonne i mimo zniechęcania ze strony innych udało się ukończyć zaproszenia, które powaliły gości; zdjęcia, które znajdowały się na zaproszeniach z tej samej sesji uwieczniły też nasze stoły w formie numerków stołów oraz wielkich plakatów znajdujących się na sali weselnej; było dużo nerwów związanych z tradycja formą wesela kontra nowoczesnością; dużo gości nie było początkowo przychylnych do okrągłych stołów, krótkiej sukni ślubnej, braku tradycyjnej formy podziękowań dla rodziców, muzyki w stylu lat 60; ale było warto udowodnić, że się da i nie musi być do bani :-); wydaje mi się, że wszyscy uznali to wesele za niestandardowe, ale na pewno bardzo zapadło im w pamięci, jako wspaniała impreza do białego rana; dostaliśmy dużo przychylnych nam słów i życzeń ze strony gości; okrągłe stoły również spełniły się rewelacyjnie; sami bardzo byliśmy w tym dniu zrelaksowani; w kościele msza była przepiękna kościółek umieszczony na wzgórzu wokoło lasu oddawał pełen romantyzm i intymność chwili przysięgi swoim wystrojem oraz kameralnością, a KRUK DUO, które śpiewało na chórze dodało niezwykle wzruszających chwil; nie chcąc psuć tego klimatu postanowiłam wystrojem kościoła zająć się sama – kule zrobione ze styropianu i serwetek ozdobnych oraz piękne kule w których znajdowały się świece oraz poduszkowe inicjały naszych imion – minimalizm wystroju sprawdził się w 100%; każdy z gości miał również swój rulonik z płatkami róż.
Na sali weselnej każdy z gości otrzymał od nas mini perfumy które miały uwiecznić pięknego tego wesela 🙂 staraliśmy się zapewnić gościom, jak najlepszą rozrywkę – pierwszy taniec połączyliśmy z klasyką walca i zabawną wersją swingu, zapewniając gościom mnóstwo radość; przygotowaliśmy małą drukarkę i aparat którym mogli sobie robić zdjęcia z śmiesznymi akcesoriami, które przygotowałam, a następnie je wydrukować, jako zdjęcie i zabrać do domu na pamiątkę; zabawy były konsultowane z naszym wodzirejem, który rozkręcił całą imprezę; fotograf miał również niezwykłe podejście do gości – był bardzo kontaktowy i zabawny, co w efekcie dało szalone zdjęcia naszych gości; atmosfera, jaka panowała na weselu była niezwykle rodzinna; bardzo dobrze dogadywaliśmy się z obsługą – naszą manager oraz kierownikiem restauracji z którymi do dziś mamy świetny kontakt; wszystko było tak zorganizowane, że nie musieliśmy się o nic martwić; jedzenie szefa kuchni było niezwykle gustownie podane i równie smaczne! atrakcją wesela był wspaniały prezent od jednych z gości, a mianowicie pieczony dzik – był pysznnyy! Na brak i jakość jedzenia nie mogliśmy narzekać! Cała noc zleciała bardzo szybko i możemy śmiało powiedzieć, że wyśmienicie bawiliśmy się na naszym weselu! Nad ranem poszliśmy do naszego wspaniałego i niezwykle wielkiego apartamentu i oczekiwaliśmy na następny dzień 🙂
* * *
Zapraszam Was wspólnie z Beatą i Markiem na drugą część ślubu TU oraz trzecią TU 🙂
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Beata i Marek
DATA ŚLUBU: 8 września 2012
MIEJSCE ŚLUBU: Kościół p.w. Św. Ottona / Kostkowo
MIEJSCE WESELA: Hotel Mistral Sport / Gniewno
SUKNIA: Cymbeline
BIŻUTERIA: Swarovski
MAKE-UP: Emilia Nowatkowska
GARNITUR: Lavard
SZELKI I KRAWAT: Zara
BUTY: Gino Rossi
FLORYSTYKA: Uroczy Zakątek
MUZYKA: KRUK DUO
TORT: CUKIERNIA SOWA
FOTOGRAFIA: FOTOGRUPA
* * *
REKLAMA
zdjęcia: materiały prasowe
4/8 Fotozaproszenia od DECORIS
Zaproszenia ślubne ze zdjęciem to zawsze modna klasyka ślubnej papeterii. Nie bez powodu często namawiam Was do realizacji sesji narzeczeńskich! Są one nie tylko doskonałym treningiem przed sesją plenerową oraz oprawą fotograficzną w dniu ślubu. Można je wykorzystać właśnie do papeterii oraz osobistych dekoracji ślubnych. Zaproszenia ze zdjęciem oddają Wasz charakter, mogą pokazywać Waszą pasję, zainteresowania. Są najbardziej osobiste ze wszystkich typów zaproszeń, bo są unikatami z Waszymi podobiznami. Największy wybór grafik i opcji składu zaproszeń ze zdjęciami znajdziecie w pracowni DECORIS. W zaproszeniach ze zdjęciem, najważniejsze jest rzecz jasna zdjęcie :-), ale, aby zaproszenie było ciekawe, niezapomniane i oryginalne, niezbędny jest odpowiedni skład, typografia i kolorystyka. Projektanci pracowni DECORIS przygotowali mnóstwo ciekawych propozycji z ogromną ilością czcionek, ornamentów i grafik. Zaproszenia są drukowane na indywidualne zamówienie, w związku z czym na okładce znaleźć się może nie tylko Wasze zdjęcie, ale również Wasze imiona, a nawet wybrany przez Was tekst. Warto w późniejszym zamawianiu papeterii weselnej zadbać o kontynuację motywu fotograficznego i zamówić plan stołów ze zdjęciami, oznaczenia stołów, a nawet podziękowania dla gości!