Nie jestem w stanie ukryć, że kocham takie realizacje 🙂 Połączenie stylów, luz, zabawa i niczym nieskrępowana radość tego wyjątkowe dnia. To kocham najbardziej! A jeśli dodatkowo temu niezwykłemu klimatowi towarzyszą urokliwe detale i kolory, to ja już nic więcej do szczęścia nie potrzebuję! Zawsze przy okazji pokazywania takich ślubów, jak mantrę powtarzam, że wcale nie potrzeba gigantycznego budżetu, aby zrealizować taki ślub i dekoracje. Cudna i roześmiana Panna Młoda z gałązką gipsówki we włosach od razu wzbudziła moją sympatię! A za bukiet z czerwonych dalii pokochałam ją! Prawda, że urocza? Druhny miały ciemnogranatowe sukienki i jasne bukiety, które fantastycznie kontrastowały z kolorami użytymi w stylizacji Panny Młodej. Jeszcze raz nawiążę do bukietu – najprostszy z możliwych. Tylko kwiaty i wstążka. I jest pięknie! Czasami zapominamy, że w prostocie jest niezaprzeczalny urok! A na dekoracje nie trzeba wydać fortuny, aby było ładnie i niezapominanie. A co przygotowano dla gości na tym ślubie? Urocze papierowe rożki, wypełnione… ziołami! Wpadlibyście na taki pomysł? Wyobrażam sobie, jak pięknie musiały one pachnieć! Przepiękny goły tort ozdobiono truskawkami i różami, a na stołach ustawiono w puszkach i słoikach wdzięczne, ogrodowe kwiaty. Prosto, bezpretensjonalnie i po prostu uroczo! Warto brać przykłady z takich realizacji i nie zrażać się niskim budżetem na ślub. Za niewielkie pieniądze można również zorganizować piękny ślub!